Jak poinformował dziś serwis internetowy Radia Szczecin - znane są przyczyny pożaru na szczecińskim holowniku Zeus. Jak podaje Radio Szczecin, powołując się na ustalenia Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich, ktoś w kajucie załogi położył na lampie ubranie lub inny materiał, który zapalił się od żarnika żarówki.
- Przyczyną pożaru, w wyniku którego śmierć poniosło czterech członków załogi, było zaprószenie ognia w jednej z kabin załogowych - tłumaczy na łamach portalu Radio Szczecin Cezary Łuczywek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich. - Nie podajemy personaliów, kto przyczynił się do wypadku. Nie możemy powiedzieć także, w której kabinie dokładnie to się stało.
- Tak zwana "kojówka", czyli lampa, która była nad koją, na którą rzucono najprawdopodobniej odzież lub jakiś materiał, który spowodował, że zapalił się materac i zajęła się kabina - dodał Łuczywek.
Przypomnijmy, że do tragicznych wydarzeń doszło 23 września ubiegłego roku. Holownik znajdował się wówczas w szwedzkim porcie Solvesborg. Ogień na pokładzie wybuchł około północy. Na jego pokładzie znajdowało się łącznie siedem osób - cztery z nich zginęły.
Czytaj też: Pożar na polskim holowniku. Zginęło czterech członków załogi
Jak informowało Radio Szczecin w połowie grudnia minionego roku, Zeus trafił do remontu. Jednostka cumuje przy nabrzeżu ZUŻ przy ulicy Ludowej w Szczecinie.
Radio Szczecin, AL