W sobotę 19 bm. 90-metrowy statek towarowy pod cypryjską banderą, wchodząc przed godziną 10.00 do portu w Świnoujściu, nagle stracił manewrowość i uderzył w bunkierkę z paliwem, wgniatając część jej burty.
O szczegóły całego zajścia zapytaliśmy Rzecznika Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- Przed godziną 10.20 mieliśmy zgłoszenie. Statek towarowy wchodzący do portu w Świnoujściu pod banderą cypryjską, wiozący celulozę, długości około 90 metrów, miał prawdopodobnie kilkudziesięciosekundową awarię steru. Jednostka straciła manewrowość i zaczęło znosić ją w lewą stronę w kierunku promu Baltivia, który akurat wtedy bunkrował paliwo z jednostki Palica. Statek towarowy uderzył w jej część dziobową. Nie doszło do wycieku paliwa ze względu na to że nastąpiło automatyczne odcięcie podawania paliwa. Kapitan promu Baltivia nie zgłosił żadnych uszkodzeń, oprócz otarcia powłoki malarskiej - mówi rzecznik UM w Szczecinie Ewa Wieczorek.
- Palica ma wgniecenie w części dziobowej oraz urwane polery. Na miejscu była już Inspekcja Urzęd Morskiego w Szczecinie, teraz czekamy na inspekcję klasyfikatora. Jednostka towarowa ma prawdopodobnie w części nadwodnej, dziurę w poszyciu kadłuba. Statek pod banderą cypryjską dotarł o własnych siłach do swojego punktu przeznaczenia, czyli nabrzeża rozładunkowego przy Euro Terminalu - dodaje Ewa Wieczorek.
Na szczęście żadnemu z marynarzy nic się nie stało, nie doszło także do rozlewu olejowego.
www.iswinoujscie.pl
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.