Centrum Operacji Morskich - Dowództwo Komponentu Morskiego informuje o dwóch akcjach ratowniczych, które miały miejsce na Bałtyku na przestrzeni ostatniego tygodnia. Niestety nie wszystkie zakończyły się optymistycznie.
W sobotę, 18 kwietnia o godz. 19.10 załoga śmigłowca pełniąca dyżur na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego Gdynia Babie Doły otrzymała zgłoszenie o urazie barku jednego z pracowników platformy wiertniczej na Bałtyku. Śmigłowiec ratowniczy W-3RM Anakonda dotarł na miejsce zdarzenia (100 km na północ od lotniska) po około 40 minutach od otrzymania zgłoszenia i przetransportował poszkodowanego do Gdyni.
Niestety druga akcja ratownicza, która miała miejsce dzisiaj w nocy na promie Baltivia, nie zakończyła się równie optymistycznie.
Załoga śmigłowca Mi-14PŁ/R z Darłowskiej Grupy Lotniczej otrzymała zgłoszenie o poszkodowanym mężczyźnie na promie Baltivia 25 minut po północy. Jak wynikało z przekazanych informacji mężczyzna był nieprzytomny i niewydolny oddechowo.
Prom w chwili zdarzenia znajdował się 70 km na północ od Świnoujścia. Ratownicy dotarli tam o godz. 1.50 i zabrali poszkodowanego na pokład śmigłowca. Niestety, mimo prowadzonej przez cały czas reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować. Po 65-minutowym locie w kierunku lądu, na lotnisku Szczecin-Goleniów lekarz dyżurny zespołu karetki pogotowia stwierdził zgon poszkodowanego.
AL
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.