Wczoraj, 1 kwietnia, wybuchł pożar na platformie wiertniczej spółki naftowej Pemex znajdującej się na Zatoce Meksykańskiej. Są cztery ofiary śmiertelne.
Wybuch nastąpił około 3.40 na platformie, która pracuje na jednym z największych złóż należących do Meksyku. Cztery osoby poniosły śmierć na miejscu, szesnaścioro z pracowników zostało rannych, a dwóch z nich jest w stanie ciężkim. Ogółem pomocy medycznej udzielono 45 osobom z 300 ewakuowanych.
Jedną z ofiar śmiertelnych zidentyfikowano jako pracownika meksykańskiej firmy usług naftowych Cotemar.
Według najświeższych informacji, ujawnionych przez firmę Pemex, pożar został ugaszony i firma zaprzecza twierdzeniom, że platforma się zawaliła.
Wczorajsza eksplozja nie jest jedyną w historii firmy Pemex. W 2007 roku w katastrofie dwóch platform tej firmy zginęło 21 osób, powodując przy tym duży wyciek ropy. Natomiast w 2012 roku w wyniku eksplozji zginęło 30 osób, w styczniu, 2013 roku nagromadzenie gazu spowodowało eksplozję w siedzibie spółki w Meksyku zabijając 37 osób.
Źródło: World Maritime News
Jasny szlag! U takich partaczy to nawet gwóźdź w kieszenie może eksplodować!
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.