Na luksusowym statku wycieczkowym Boudicca płynącym z Southampton na Wyspy Kanaryjskie w nocy z niedzieli na poniedziałek wybuchł pożar. Płomienie zajęły główną maszynownię, wyłączyły się wszystkie silniki, a ponad tysiąc osób na pokładzie utknęło niedaleko Casablanki w Maroku.
Według stacji BBC, która skontaktowała się z rodzinami pasażerów rejsu, pożar wybuchł około północy.
Pożar na morzu. Statek dryfował
W jednej chwili statek pogrążył się w ciemnościach, siedem jego silników zgasło jeden po drugim i rozpoczęło się niebezpieczne dryfowanie w kierunku wybrzeża Maroka.
Kapitan statku poinformował załogę o pożarze w maszynowni, a część pasażerów pisała później do swoich rodzin m.in. o tym, że "siedzi w kamizelkach ratunkowych" w swoich kajutach i na pokładzie i czeka na dalsze instrukcje.
Na statku nie wybuchła panika. Opanowanie pożaru zajęło prawdopodobnie kilkadziesiąt minut, a potem rozpoczęło się przywracanie zasilania i ponowne uruchamianie silników.
Właściciel Boudicci - firma Fred Olsen Cruise Lines - napisała na swojej stronie internetowej w poniedziałkowy poranek, że "działa pięć z siedmiu silników" wycieczkowca i w końcu "ruszył on w wolniejszym od pierwotnego tempie w kierunku Wysp Kanaryjskich" opuszczając powoli wody marokańskiego wybrzeża Oceanu Atlantyckiego.
Ponad 1000 osób na pokładzie
Wycieczkowiec Boudicca mogący pomieścić prawie dwa tysiące osób na swoim pokładzie wyruszył 20 stycznia z portu w Southampton w Anglii w 19-dniową podróż na Wyspy Kanaryjskie. W rejsie tym uczestniczy 784 pasażerów i 356 członków załogi.
BBC przypomina, że przewoźnik w poprzednich latach miewał już kłopoty na pokładach swoich statków, choć były one innej natury. Między październikiem 2009 i majem 2010 roku 130 klientów norweskiej firmy doznało ciężkiego zatrucia, za co Fred Olsen Cruise Lines wypłaciła im w końcu 280 tys. funtów odszkodowania.
W 2013 r. w czasie jednego z rejsów 98 pasażerów zaraziło się bakteriami coli i spędziło większość rejsu w toaletach.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.