Rybołówstwo

Przed jesiennymi negocjacjami w sprawie uprawnień do połowów na 2021 rok Komisja Europejska przyjęła sprawozdanie podsumowujące plan wieloletni (MAP) dla Morza Bałtyckiego. Zdaniem unijnych komisarzy plan okazał się pomocny we wdrażaniu wspólnej polityki rybołówstwa, zwłaszcza przy ustalaniu uprawnień do połowów, chociaż Morze Bałtyckie stoi również w obliczu szerszych wyzwań, które mają wpływ na ekosystemy i rybołówstwo.

W 2016 roku Komisja Europejska przyjęła wieloletni plan w odniesieniu do stad dorsza, śledzia i szprota w Morzu Bałtyckim oraz połowów eksploatujących te stada. Plan pozwalał na wprowadzenie mechanizmów, które miały kontrolować połowy ryb oraz ich populację. To właśnie wtedy pojawił się między innymi zakaz odrzutów (wyrzucania innych ryb, które wpadły do sieci w trakcie połowu) a także obowiązek wyładunku wszystkich ryb po połowie. Plan zakładał również możliwości zmian selektywności sieci rybackich. Pozwalał na ograniczenia w połowach poszczególnych ryb w przypadku negatywnych badań naukowych (tak się stało między innymi z dorszem, którego nie można poławiać od połowy 2019 roku).

Zdaniem Komisji Europejskiej wdrożenie planu zmniejszyło presję połowową od 2016 r. I przyczyniło się do umiarkowanie pozytywnego rozwoju rybołówstwa w ostatnich latach. Inne presje środowiskowe, wykraczające poza rybołówstwo, mają znaczący wpływ na zdrowie niektórych stad.

Raport w sprawie wieloletniego planu dla Morza Bałtyckiego jasno pokazuje złożoność zarządzania zasobami rybnymi w środowisku o wielu i stale zmieniających się presjach. Zwołałem konferencję Nasz Bałtyk pod koniec tego miesiąca, aby uzgodnić kompleksowe podejście, tak abyśmy mogli zmienić sytuację na Morzu Bałtyckim i oprzeć ją na długoterminowych, zrównoważonych podstawach. Nie możemy winić wyłącznie sektora rybołówstwa, musimy całkowicie zająć się różnymi presjami na Bałtyk - powiedział Virginijus Sinkevicius, komisarz ds. Środowiska, oceanów i rybołówstwa.

Ogólnie Komisja uważa, że MAP był pomocny we wdrażaniu wspólnej polityki rybołówstwa, zwłaszcza przy ustalaniu uprawnień do połowów. MAP ułatwił wprowadzenie środków towarzyszących, aby pomóc w odbudowie stad, a bez MAP prawdopodobnie ustalono by kwoty na wyższym poziomie. Jednocześnie plan umożliwił elastyczność w zakresie zdrowych stad, umożliwiając wykorzystanie górnego zakresu FMSY do buforowania poważnych redukcji kwot. Dzięki planowi wszystkie łowiska są obecnie zarządzane zgodnie z maksymalnym podtrzymywalnym połowem (MSY) lub wprowadzane są środki w celu przywrócenia ich do MSY. W sumie daje podstawę do długoterminowej rentowności przemysłu rybnego.

Na konferencji „Nasz Bałtyk”, której gospodarzem będzie komisarz Sinkevicius w dniu 28 września, decydenci i eksperci zajmą się wyzwaniem, jakim jest długoterminowa równowaga na Morzu Bałtyckim.

Tekst i fot.: Hubert Bierndgarski

 
+32 Zakaz odrzutów
Zakaz odrzutów to był genialny plan dla paszowcow teraz zawijają wszystko jak leci odkurzanie trwa ! No bo taki pan szyper nie wyrzuci za burtę małego bolka tylko wszystko leci na pasze tak się wykańcza Bałtyk
16 wrzesień 2020 : 08:35 Kita | Zgłoś
+25 Odrzuty zawsze żywiły strefę przydenną
Dziś żywią norweskie łososie na morzu północnym, a strefa Bałtyku zamieniła się w toksyczną wodę destylowaną.
16 wrzesień 2020 : 14:07 Puck | Zgłoś
+6 Gdzie kasa ?
Gdzie nasze pieniądze Panowie za covit? Ktoś ma jakieś informację czy wyplacają??
16 wrzesień 2020 : 10:37 ... | Zgłoś
-3 Szmal
Nie płaca
16 wrzesień 2020 : 10:40 Cowitek | Zgłoś
+4 No właśnie
A kiedy zaczną płacić?
16 wrzesień 2020 : 11:40 ... | Zgłoś
-6 Wiem
Po nowym roku.
16 wrzesień 2020 : 15:18 wirus | Zgłoś
-2 as
zeby tak sie palili do roboty a nie tylko placa i placa
16 wrzesień 2020 : 16:00 krzychu | Zgłoś
+6 Nieprawdopodobny, nic nie znaczący bełkot
ale dajmy komisarzowi szansę na jego spotkaniu we wrześniu, widać polscy rybacy wybili mu już z głowy eutrofizację Bałtyku więc powinno być już z górki, od postępującej katastrofy ekologicznej nie ucieknie już żaden komisarz ani naukowiec. Moja rada to płacić rybakom ile się da a w zamian może będzie względna cisza o przyczynach te bałtyckiej, światowej afery, która wstrząśnie hodowlą ryb na całym świecie.
16 wrzesień 2020 : 13:03 Morituri | Zgłoś
+2 10 dni
Choć już teraz można to zrobić to jednak z komentarzem do wynurzeń Sinkiewiciusa zaczekam do zakończenia jego popisowej imprezy na Litwie.
17 wrzesień 2020 : 07:00 pomuchel | Zgłoś
+8 Pierwszy taki komisarz z Bałtyku
Z tego co słychać i widać, komisarz z Litwy nie ma zamiaru kontynuować zagłady Bałtyku i szujka kontaktu z rybakami, ma jedyną okazję do reformy, która spowoduje, że rybacy za jakiś czas wrócą na łowiska bałtyckie, problem jest strategiczny dotyczący wszystkich krajów bałtyckich.
17 wrzesień 2020 : 07:33 Rybacki | Zgłoś
+16 Żyd Michnik dobrze napisał Komisarzowi z Litwy, cenny materiał przed wrześniową naradą
"Hodowlane łososie i krewetki, które kupujesz z certyfikatem "zrównoważonego rozwoju", kryją mroczny sekret
Hodowle ryb to biznes pęczniejący kosztem oceanów, ogołoconych z ławic sardynek czy makreli. Z certyfikatem "zrównoważonego rozwoju" przez znane dyskonty trafiają na nasze talerze."


wyborcza.pl/7,75400,25342653,maczka-z-sardeli-karmi-twojego-lososia.html
16 wrzesień 2020 : 13:38 Śledziona | Zgłoś
+8 Druga odpowiedź komisarza Sinkeviciusa do Komitetu Ratowania Bałtyku- fragment
"Unia Europejska nie jest członkiem ICES. UE od dziesięcioleci stara się uzyskiwać najlepsze dostępne opinie naukowe za pośrednictwem ICES (i przyznaje dotacje na ten cel), żeby opierać na nich swoje decyzje. Zachęcam Państwa do dalszego udziału, wraz z naukowcami i krajowymi instytutami badawczymi, w pracach ICES, aby przyczyniać się do rozwoju wiedzy naukowej i podnoszenia jakości opinii. W tym kontekście oczekuję na nowe opracowanie, o którym Państwo wspomnieli w swoim piśmie. Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić przedmiotową kwestię.

Z poważaniem Maja KIRCHNER p.o. Dyrektor
16 wrzesień 2020 : 13:53 KRB | Zgłoś
+9 Druga odpowiedź komisarza Sinkeviciusa do Komitetu Ratowania Bałtyku- fragment MARE/C1/AK/vr/Ares (2020
"Jeśli chodzi o wsparcie finansowe dla rybaków, korzystając z okazji, pragnę poinformować, że rozporządzenie w sprawie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR) zostało niedawno zmienione, aby złagodzić skutki pandemii COVID-19. W zmienionym rozporządzeniu w sprawie EFMR przewidziano –w art. 33 ust. 1 lit. d) –wsparcie finansowe w przypadku tymczasowego zaprzestania działalności połowowej, które nastąpiło między dniem 1 lutego a dniem 31 grudnia 2020 r. w następstwie pandemii COVID-19. Środek ten można wdrażać z mocą wsteczną od dnia 1 lutego 2020 r. Państwa członkowskie, w tym Polska, zostały poproszone o uwzględnienie tych i innych środków w programach operacyjnych EFMR. W celu uzyskania dodatkowych informacji na temat polskiego programu operacyjnego należy skontaktować się z polską instytucją zarządzającą EFMR."

Z poważaniem Maja KIRCHNER p.o. Dyrektor
16 wrzesień 2020 : 14:01 KRB | Zgłoś
+3 prosze dzwonic
osoba, ktora moze udzielic nam informacji na temat podzialu srodkow pomocowych jest nam wszystkim znany dyrektor departamentu pan janusz wrona
16 wrzesień 2020 : 19:16 tow.wieslaw | Zgłoś
+12 Zaprzestanie
Skoro unia mówi ze płaci nam za zaprzestanie połowów od lutego do grudnia no to chyba ktoś nas w h.. robi wystarczy policzyć ile dni jesteś lutego do końca grudnia preciez nie 213 tylko trochę więcej ,na każdym kroku jesteśmy robieni w konia
16 wrzesień 2020 : 14:33 Cofit | Zgłoś
+6 Od lutego do grudnia
jest to okres w którym może nastąpić postój, a za ile dni postoju zapłacą to inna bajka
16 wrzesień 2020 : 15:10 firt | Zgłoś
-8 Kasa za covid
zapłacą po zakończeniu programu czyli po 31 grudnia
16 wrzesień 2020 : 15:21 szpieg z gieesu | Zgłoś
+6 Kra kar kra...
Cytuję Cofit:
Skoro unia mówi ze płaci nam za zaprzestanie połowów od lutego do grudnia no to chyba ktoś nas w h.. robi wystarczy policzyć ile dni jesteś lutego do końca grudnia preciez nie 213 tylko trochę więcej ,na każdym kroku jesteśmy robieni w konia

Może trzeba złapać tego ptaka .................
16 wrzesień 2020 : 20:42 Hel | Zgłoś
+8 Nielot
Cytuję Hel:
Cytuję Cofit:
Skoro unia mówi ze płaci nam za zaprzestanie połowów od lutego do grudnia no to chyba ktoś nas w h.. robi wystarczy policzyć ile dni jesteś lutego do końca grudnia preciez nie 213 tylko trochę więcej ,na każdym kroku jesteśmy robieni w konia

Może trzeba złapać tego ptaka .................

Już dawno powinien polecieć
16 wrzesień 2020 : 20:44 Hel | Zgłoś
+2 litwa
28 wrzesnia na litwie konferencja wszystkich ministrow odpowiedzialnych za rybolowstwo baltyckie ,ciekawe kto bedzie nas reprezentowal. doradcy z polski ,moze i dobrzeto sylwia migdal z wwf ,niema zadnych fachowcow z miru
17 wrzesień 2020 : 09:02 pesymista | Zgłoś
+10 Może profesor Marianna Pastuszak wreszcie gdzieś pojedzie?
Czy jeszcze za wcześnie?
17 wrzesień 2020 : 09:53 Szmir | Zgłoś
-3 W twarz
Grzesiu, podobno od Pani Profesor przy pierwszej okazji dostaniesz w dziób za przekręcanie Jej wypowiedzi i wycieranie sobie gęby Jej nazwiskiem. Nie chciej, żeby wypowiedziała się publicznie, bo Ona zmiażdży całe Twoje, z d... wzięte "teorie. I co Ty chłopie wtedy zrobisz?
17 wrzesień 2020 : 15:46 Marian | Zgłoś
+6 Pastuszak już przekręcona przez mafię rybną ale danych naukowych nie da się przekręcić
W internecie jej praca będzie wisieć do końca świata,

"Na podstawie wniosków wynikających z tematycznej monografii Håkansona i Bryhna (2008) oraz wieloletnich wyników własnych wykazano, że Bałtyk jako całość nie jest rejonem zeutrofizo-wanym, a takie założenie było głównym motywem podjętych działań HELCOM (tab. 4)"


researchgate.net/publication/313179809_Eutrofizacja_w_Morzu_Baltyckim_-_koniecznosc_holistycznego_podejscia_do_problemu_Eutrophication_in_the_Baltic_Sea_-_necessity_of_a_holistic_approach_to_the_problem
17 wrzesień 2020 : 16:31 Maryjanna | Zgłoś
-2 Pojedyncze
Dwa cytaty, które nie mogą przebić się do prostego umysłu Grzesia:
"Zrozumienie zmian zachodzących w ekosystemie Bałtyku wymaga podejścia holistycznego (dostrzeżenia roli krzemu, top-down effect, bottom-up effect, regime shift), które w pełni uznaje szeroki wachlarz interakcji w ramach ekosystemu, włączając działalność człowieka, a tym samym wyłącza ze sfery zainteresowań badanie jedynie oderwanych pojedynczych zagadnień, gatunków czy funkcji ekosystemu bez łączenia ich w całość. "
"Zmiany klimatyczne uznane zostały jako kluczowa siła sprawcza regime shift. Według licznej grupy badaczy równoległą siłą sprawczą zmiany reżimu w Bałtyku jest przełowienie. Jak pokazują badania, eutrofizacja powoduje zmiany tylko w podstawie zależności troficznych, tzn. fitoplanktonie "
17 wrzesień 2020 : 19:06 Maryjanna | Zgłoś
+5 Przełowienie paszowe , oczywiście że tak, za przełowienie odpowiada UE, limity i ich kontrola.
pozostała ci jeszcze lektura ze szkoły podstawowej i będziemy już kończyć tę żałosną debatę.

"ŁAŃCUCH POKARMOWY
Pierwsze ogniwo w łańcuchu pokarmowym mórz i oceanów stanowią rośliny (glony morskie), które czerpiąc energię słoneczną i wykorzystując składniki wody syntetyzują związki organiczne. Głównymi producentami biomasy są mikroskopijne, jednokomórkowe glony unoszące się w prześwietlonych, przypowierzchniowych warstwach wody. To właśnie fitoplankton, obejmujący we współczesnych oceanach tysiące gatunków, dostarcza 99% zasobów pokarmowych dla zwierząt morskich."

muzeum.pgi.gov.pl/lekcje_int/morza/srodowisko_biotyczne.htm
17 wrzesień 2020 : 20:08 Maryjanna | Zgłoś
-7 Rybacy
Za przełowienie odpowiadają RYBACY, tylko i wyłącznie. Bo tylko i wyłącznie oni łowią ryby w morzu. Nie może za przełowienie być winny ktoś kto nie łowi. Pazerność i widzenie tylko kasy na kolejnego Mercedesa przez rybaków to główna przyczyna obecnej katastrofy na Bałtyku. Bolesne, ale prawdziwe.
17 wrzesień 2020 : 20:36 Gr | Zgłoś
-1 nietrafione
Kiedyś się je kupowało, ale obecnie mercedesy, jachty, chałupy itp. itd pochodzą z dotacji.
18 wrzesień 2020 : 04:44 euro | Zgłoś
+5 Unia zniszczyła Bałtyk więc musi płacić, taki jest wymóg prawny
Hojność Unii Europejskiej najwyraźniej nie zna granic. Właściciele kutrów rybackich z Francuskiej Riwiery otrzymują tysiąc euro dziennie za to, że... nie pracują.

Jak wynika z ustaleń RMF FM, Unia Europejska płaci właścicielom kutrów za to, że w Morzu Śródziemnym brakuje ryb. Właściciele kutrów nie muszą nic robić, a i tak otrzymują pomoc finansową z Unii.

Aby dostać unijną zapomogę, rybacy muszą dobrowolnie przestać łowić ryby. Wówczas przez siedem tygodni będą otrzymywać dzienną zapomogę w wysokości ok tysiąca euro. Łącznie każdy właściciel kutra za siedem tygodni leniuchowanie otrzyma ok. 50 tys. euro.
18 wrzesień 2020 : 07:02 Macron | Zgłoś
+7 Za przełowienie odpowiada wyłącznie Unia Europejska
która zgodnie z art 3 Traktatu TFUE odpowiada za żywe zasoby mórz i oceanów poprzez przyznawanie kwot połowowych i ich kontrolę, jak to kontrolowanie wyglądało w Skagen wiedzą już wszyscy w Europie łącznie z litewskim komisarzem.
18 wrzesień 2020 : 09:05 PiątkaDlaWładka | Zgłoś
+2 Jakby rybacy stosowali
Się do wydawanych przepisów i łowili tylko tyle ile mogą to ryb by było w CH.j Taka PRAWDA!! ludzi macie za idiotów i ślepych..kto jest w branży ten doskonale wie. Teraz każdy lamentuje bo kase wyczol.
18 wrzesień 2020 : 09:41 jesper | Zgłoś
+12 co ty się czepiasz rybaków, zobacz co robiła Komisja Europejska razem patologią obywatelską
https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/25604-nie-bylo-przelowienia-dorszy-w-2007-roku

Temat czeka na dogodny moment
18 wrzesień 2020 : 15:57 Italia włoska | Zgłoś
-3 Czytaj
To czytaj że zrozumieniem co napisała Pani Profesor. O analizowaniu, pojedynczych, oderwanych zagadnień i głównej przyczynie zmian. Chyba, że mały rozumek, choć umie przeczytać jedną definicję, nie jest jednak w stanie zrozumieć mądrej wypowiedzi Profesora.
17 wrzesień 2020 : 20:39 Maryjanna | Zgłoś
+13 Przyczyn załamania się ekosystemu jest wiele
ale Pastuszak wskazuje głównie na tę podstawową, czyli brak biogenów i fitoplanktonu jako podstawy produkcji materii organicznej na Bałtyku, reszta przyczyn jest drugorzędna co oznacza, że Bałtyk będzie się dale zwijał aż do czasu kiedy znów pojawią się biogeny i fitoplankton co zdaniem niektórych niezależnych naukowców może potrwać nawet 20 lat. Pastuszak nie jest jedynym źródłem informacji o ginącym Bałtyku.

iopan.pl/baltyk2015/materialy/StreszczeniaPosterow/18_Janecki_i_in.pdf
18 wrzesień 2020 : 06:57 Maryjanna | Zgłoś
+2 Czytanie ze zrozumieniem
Czytanie za zrozumieniem jak widzę szwankuje. Polecam szkołę podstawową, tam powinni tego nauczyć. To co napisałeś to jest właśnie przekręcanie czyichś wypowiedzi tylko po to, żeby udowodnić swoje, z d... wzięte tezy. Przecież Pani Profesor napisała coś właśnie odwrotnego. Główne przyczyny to zmiany klimatyczne plus przełowienie.
18 wrzesień 2020 : 08:37 Maryjanna | Zgłoś
+13 Już jesteśmy blisko
Nadmierne połowy paszowe to właśnie jest przełowienie, niekontrolowane, nadmierne usuwanie azotu i fosforu wbudowanego w ciała ryb, nikt nie badał bilansu biogenów w stosunku do połowów i osiągnięto akwen, który nie produkuje już materii organicznej w tym ryb, przytoczę raz jeszcze:

"Na podstawie wniosków wynikających z tematycznej monografii Håkansona i Bryhna (2008) oraz wieloletnich wyników własnych wykazano, że Bałtyk jako całość nie jest rejonem zeutrofizo-wanym, a takie założenie było głównym motywem podjętych działań HELCOM (tab. 4)"

Z wypowiedzi Pastuszak wynika że od dawna mieliście w MIRZe dane dotyczące poziomów biogenów i fitoplanktonu tylko laskę na to kładliście.
18 wrzesień 2020 : 09:13 Maryjanna | Zgłoś
+1 I pięknie
No właśnie, tak ma być. Morze nie może być zeutrofizowane!! Jego naturalnym stadium jest oligotrofia!! W latach 60 czy 70 było jednak o wiele bardziej oligotroficzne niż dzisiaj, nie mówiąc o latach wcześniejszych! I to jest stan wyjściowy, do którego trzeba wrócić. I ile ryb było wówczas w morzu. Eutrofizacja to zło i zagłada dla morza. Nie ma znaczenia sztuczna klasyfikacja, faktem jest, że Bałtyk ma dziś o wiele większą trofię niż miał w swoich najlepszych czasach, czego efektem są zakwity, pustynie beztlenowe itd. Musimy ograniczać dopływ biogenów by Bałtyk wrócił do swojego naturalnego poziomu trofii. To jest cel i szansa na ratunek. Czepianie się słówek i nazewnictwa w sztucznie stworzonej klasyfikacji to zabawa dla niedouczonych matołków.
18 wrzesień 2020 : 10:26 Maryjanna | Zgłoś
+14 Dokładnie tak
W latach 60 t 70 nie było zbrodniczych połowów paszowych i zakazu odrzutów, które dziś zrobiły z Bałtyku pustynię ekologiczną, myślę, że właśnie zamknęliśmy ten drażliwy dla niektórych wątek. Pozostają już tylko odszkodowania dla okłamywanych i oszukiwanych rybaków zgodnie z art 340 Traktatu TFUE.
18 wrzesień 2020 : 14:35 Maryjanna | Zgłoś
+4 Nawozowe
Za to w Polsce uprawiano połowy nawozowe. Łowiono tyle ryby (bo, "szła", bo można, bo się da, bo plan...), że przetwórnie nie dawały rady, więc dorsz szedł jako nawóz na pola PGR gdzie go zwyczajnie zaorywano. Prosty, pazerny "polski pseudorybak" w amoku wyłowienia wszystkiego do dna już od głębokiej komuny pustoszył Bałtyk. Co się dziwić, że ludzi wychowani w takiej mentalności (liczą się tylko tony na pokładzie i kasa na koncie) do dziś myślą tak samo i jak tylko im się pozwoli to wyłowią Bałtyk do ostatniego ciernika.
Prawdziwych rybaków było kiedyś może 10%, dzisiaj o wiele mniej.
Efekty mamy dzisiaj, ale winni są wszyscy na około....
18 wrzesień 2020 : 21:40 GadM | Zgłoś
+16 Jakie zmiany klimatyczne, to chyba żarty?
Dwa dni temu w rozmowie telefonicznej słynna tutaj pani profesor z MIRu zapytana dlaczego zmiany klimatyczne na Bałtyku zniszczyły zasoby ryb na Bałtyku Wschodnim a rozwinęły zasoby na Bałtyku Zachodnim odpowiedziała, że nie zna się się na rybach, to już jest naprawdę kabaret,
18 wrzesień 2020 : 14:48 KRB | Zgłoś
-9 Jaki kabaret?
Coś ci się w główce pomieszało. Pani Profesor jest bodajże chemikiem i o chemii możesz z nią rozmawiać. Na rybach pewnie się nie zna, więc nie będzie się wypowiadała. Tak już jest w nauce, że jak się na czymś nie znasz, to się nie wypowiadasz. Inaczej niż w ministerstwie, komitetach czy u doradców, gdzie im bardziej się nie znasz, bym głośniej, "mundrze" się wypowiadasz. I głupim gadaniem takiego jednego "mundrego" Grzesia paru nie mniej niedouczonych się "zachwyciło" plotąc coraz większe głupoty. Nawet sam Minister mówi coś całkiem odwrotnego niż jego "mundry" Doradca (widać słabo doradza ;). No, ale cóż, są ludzie co wierzą w płaską Ziemię, są i tacy co wierzą w durne gadanie, że Bałtyk zbawi dosypanie do niego biogenów, wbrew opiniom wszystkich naukowców, w Panią Pastuszak na czele. No, ale to już jest przypadek medyczny, wiec bądźmy wyrozumiali.
18 wrzesień 2020 : 21:33 Maryjanna | Zgłoś
+10 Nie obrażaj ludzi, ćwoku, tylko czytaj tę swoją profesorską wyrocznię z MIRu
"Sytuacja jest znacznie odmienna w Morzu Północnym, zasilanym przez rzeki Europy Zachodniej, odwadniające tereny o znacznie bardziej intensywnym rolnictwie niż w przypadku zlewiska Bałtyku. Znaczne obszary Morza Północnego to rejony eutroficzne lub hypertroficzne (rys. 5-7; Lindgren i Håkanson 2011).To w pewnym sensie rewolucyjne odkrycie Håkansona i Bryhna (2008) po pierwsze – dyskredytuje stanowisko HELCOM (2006) w kwestii eutrofizacji, a po drugie – znajduje pełne potwierdzenie w wieloletnich badaniach południowego Bałtyku prowadzonych przez MIR – PIB i tysiącach danych wskaźnikowych zebranych przez tę placówkę naukową począwszy od lat 60-tych"
18 wrzesień 2020 : 22:37 Rybacki | Zgłoś
-4 Medycyna
Tak, potwierdzasz, już tylko w medycynie i farmacji nadzieją.
19 wrzesień 2020 : 06:26 Dr Marian | Zgłoś
+6 Za komuny MIR był wzorowym ośrodkiem badawczym
Przecież komuniści z MIRu nie mogli oszukiwać swoich zwierzchników komunistów z Warszawy bo dostaliby kopa w d..... Problem pojawił się po upadku komuny, gdzie nasi komuniści z MIRu stracili swoich panów z Komitetu Centralnego i nauka im się cokolwiek rozjechała.
20 wrzesień 2020 : 10:06 Ajnsztajn | Zgłoś
+5 Profesory
Cienkie bolki te profesorki. Jak się jest chemikiem wody to się nic nie wie o rybach i odwrotnie. Jak się zna na rybach to się nic nie wie o zasobach itd. Pogratulować Profesorom. I my się dziwimy, że doprowadzili do takiej katastrofy. Sami widzieliśmy 2 września w MIR. Profesor nie potrafił zinterpretować prostej mapy. Dr również. O czym my mówimy ?
20 wrzesień 2020 : 13:15 KRB | Zgłoś
+3 Jak dobrze
Uff, jak dobrze, że mamy uczonych, wszechwiedzących rybaków i doradców, którzy durnym profesorkom i doķtorkom wszystko wyjaśnią i wytłumaczą. Po cholerę Ci ludzie za pieniądze podatników kończą jakieś studia, doktoraty i profesury robią? Już w głębokiej komunie wiedziano, że i kucharka może być profesorem i nie matura, lecz chęć szczera.... itd. Jak widać, szczera, prosta komuna wraca.
20 wrzesień 2020 : 16:15 Komitet | Zgłoś
+3 Co rybakowi po takim profesorze, który siedzi w kieszeni paszowców?
i publicznie udaje głupka, że nie zna najprostszych zagadnień biologi morza.Niedługo zresztą wszyscy obejrzą film z MIRu jak to dokładnie wyglądało.
20 wrzesień 2020 : 18:03 KRB | Zgłoś
+3 ?
A to profesor jest dla rybaka?
No i paszowcy to też rybacy. Tacy sami jak wszyscy inni.
21 wrzesień 2020 : 05:55 KBB | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter