22 marca obchodziliśmy Światowy Dzień Wody. Tego samego dnia wypadał również Dzień Ochrony Morza Bałtyckiego, w tym jego zasobów naturalnych. Warto z tej okazji przytoczyć ostatni raport brytyjskiej organizacji społecznej New Economics Foundation (NEF), z którego wynika, że Polska nie radzi sobie z zarządzaniem rybołówstwem w publicznym interesie.
Jak czytamy w raporcie, w którym analizowane były kwoty połowowe w 12 europejskich państwach, w tym również w Polsce, w naszym kraju mimo publicznego charakteru kwot połowowych, system alokacji kwot bazuje na zachowaniu status quo, a nie na motywowaniu do lepszych praktyk połowowych.
"W odniesieniu do większości kwot połowowych Polska stosuje system racjonowania kwot dla podmiotów posiadających indywidualne licencje na podstawie wielkości jednostek i historycznych danych połowowych, przy dość ograniczonych zachętach do stosowania dobrych praktyk połowowych z korzyścią dla dobra publicznego" - czytamy w raporcie. "W procesie przydziału praw połowowych należy uwzględniać czynniki społeczne, ekologiczne i dobra publicznego. Dodatkowo, wprowadzenie systemu wymiany kwot on-line pomiędzy równorzędnymi jednostkami pozwoliłoby polskim rybakom na korzystanie z nowych technologii oraz na rozwój specjalizacji i wzorców połowowych".
Przeprowadzona analiza ujawnia ogromne różnice między 12 państwami członkowskimi UE oraz brak optymalnych wyników dla sektora rybackiego i całego społeczeństwa we wszystkich zbadanych systemach. Łączne poziomy dopuszczalnych połowów ustalane są w trybie negocjacji między ministrami państw członkowskim, ale prawa połowowe przyznawane są przez poszczególne rządy krajowe.
Analiza wykazała, że wiele państw członkowskich UE, w tym Polska, może zrobić znacznie więcej w celu zapewnienia rzetelnej alokacji dostępu do stad ryb.
- Rybołówstwo musi być zrównoważone, ale powinno też być uczciwe - mówi Griffin Carpenter, ekonomista New Economics Foundation. - Dzięki poprawie zarządzania prawami połowowymi Polska może wspierać rybaków i przybrzeżne społeczności. Rośnie świadomość potrzeby reformy przyznawania kwot połowowych w Polsce. Proces reform należałoby rozpocząć od zdefiniowania celów polskiego rybołówstwa, z naciskiem na interes publiczny.
Zdaniem przedstawicieli NEF, stada ryb stanowią istotne publiczne zasoby i dostęp do nich jest przedmiotem gorących dyskusji w Unii Europejskiej i w poszczególnych państwach członkowskich. Rządy krajowe stosują zróżnicowane podejście do regulowania praw połowowych. Raport fundacji omawia proces decyzyjny w 12 państwach członkowskich (Belgii, Danii, Francji, Niemczech, Irlandii, Włoszech, Holandii, Polsce, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii) oraz przedstawia możliwe konsekwencje poszczególnych systemów.
Stosowane systemy praw powołowych są bardzo zróżnicowane. Na przykład, mimo, iż rybacy belgijscy i holenderscy poławiają zasadniczo te same gatunki w tych samych wodach, kwoty przydzielane urzędowo w Belgii i rynek praw własnościowych w Holandii cechują się ogromnymi różnicami w aspekcie podejścia do zarządzania.
Jak czytamy w raporcie, niektóre państwa członkowskie radzą sobie lepiej w tym zakresie niż inne, jednak we wszystkich stwierdzono, że zarządzanie rybołówstwem pociąga za sobą kosztowną administrację i generuje niewiele zysków publicznych. Nowi gracze mają utrudniony dostęp do praw połowowych, przy niskiej przejrzystości wielu systemów przydzielania praw.
Konkluzja raportu jest taka, że poszczególne rządy krajowe muszą zrobić więcej, aby poprawić swoje systemy i sprawić, aby sektor rybacki zapewnił obywatelom optymalne wyniki.
Propozycje reform przygotowane przez NEF są różne dla różnych państw członkowskich, w zależności od kontekstu krajowego systemu i od celów wyznaczonych dla krajowego sektora rybackiego. Jednak wiele propozycji dla państw członkowskich obejmuje wspólne elementy. Są to między innymi:
- wyraźne oświadczenie ze strony podmiotów rządowych o publicznej własności praw połowowych
- rezerwacja kwoty dla nowych podmiotów wchodzących do zawodu
- system wymiany kwot między równorzędnymi podmiotami na rynku
- zróżnicowany podatek od wyładunku dla portów krajowych
- realokacja kwoty przy zastosowaniu kryteriów społeczno-ekonomicznych i ekologicznych
Fundacja New Economics Foundation jest jedynym brytyjskim społecznym think-tankiem. Jej celem fundacji jest zbudowanie nowej gospodarki zapewniającej rzeczywistą społeczną kontrolę.
Hubert Bierndgarski
Czytaj więcej: [link usunięty]
[link usunięty]
ćwok do armatora nie pajacuj bo te wasze łajby to jeden wielki przekręt i też mój skakał i panowie ładnie zdjęcia porobili i ładny volvo penta 400km na 800obrotów ograniczyli a to nie jeden z waszych przekrentów pozdrawiam i trałuj na 800obrotów,a macie sporo syfu jeszcze pod paznokciami.
...Z kart bezpieczeństwa ustalono i przyjęto, że średnio na statku jest trzech załogantów i o taką stawkę podniesiono kwoty za dzień tymczasowego zaprzestania działalności połowowej. Powyższe rozwiązanie miało na celu ułatwienie dostępu do środków finansowych zarówno dla armatorów jak i dla rybaków, którzy będą otrzymywać pieniądze bezpośrednio od armatora.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.