W ostatnią sobotę, 25 czerwca, odbyła się Morska Pielgrzymka Rybaków.
To już tradycja, że w ostatnie dni czerwca, w odpust świętych apostołów Piotra i Pawła, na Zatokę Pucką wypływają dziesiątki udekorowanych łodzi i kutrów.
Morska Pielgrzymka Rybaków rusza po porannej mszy w kościele w Kuźnicy. Łodzie mniej więcej w połowie drogi są witane przez łodzie rybaków z Pucka. Pielgrzymi po krótkiej modlitwie na morzu płyną do portu rybackiego, u stóp puckiej fary, gdzie odprawiana jest msza święta.
Tradycja pielgrzymek morskich sięga 1217 roku. Wówczas Puck otrzymał przywilej urządzania jarmarków w dzień patronów parafii – świętych apostołów Piotra i Pawła. Dla mieszkańców Półwyspu Helskiego droga wodna była najkrótszym i najszybszym sposobem na dostanie się do leżącego po drugiej stronie zatoki Pucka. Po wybudowaniu linii kolejowej nr 213 Reda – Hel w 1922 roku, zwyczaj morskiego pielgrzymowania zaczął zanikać.
Do reaktywowania tej tradycji doszło w 1981 roku. Inicjatorem był Aleksander Celarek – znakomity żeglarz, szkutnik i żaglomistrz, który jest także inicjatorem regat starych rybackich łodzi żaglowych Kaszëbsczi Bôtë pód Żeglami. Inspiracją dla Celeraka była odbywająca się w Brazylii rybacka pielgrzymka Amazonką.
W pierwszej powojennej pielgrzymce rybaków z Kuźnicy do Pucka wzięło udział 50 jednostek – łodzi i kutrów rybackich.
(LEW)
Fot.: Sławomir Lewandowski
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.