Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podsumowała wydatkowanie pieniędzy unijnych przeznaczonych na rozwój sektora rybackiego. Poniżej informacja prasowa.
Od 2004 roku, czyli od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i objęcia kraju instrumentami wsparcia w ramach Wspólnej Polityki Rybackiej, w polskim sektorze rybackim nastąpiły imponujące zmiany. Tylko z Programu Operacyjnego „Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich na lata 2007-2013” przekazano ponad 4 miliardy złotych, które trafiły do rybaków, armatorów statków, organizacji zrzeszających rybaków i hodowców ryb, Rybackich Lokalnych Grup Działania, zakładów przetwarzających ryby, zarządów portów, samorządów oraz urzędów marszałkowskich. O ogromnym sukcesie mogą mówić zwłaszcza biznesmeni zajmujący się przetwórstwem ryb. - Polska jest europejskim potentatem w przetwórstwie rybnym. Za tym sukcesem stoją inwestycje w zakładach przetwórczych współfinansowane ze środków przekazywanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W ostatniej dekadzie, Agencja wsparła modernizację lub budowę od podstaw 170 z nich. Są one nowoczesne nie tylko na skalę Europy, ale i całego świata. Aż 60% tej produkcji trafia za granicę i zaczynamy z jej jakości słynąć. Polskie przetwórstwo ryb jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się sektorów naszej gospodarki - podkreśla Andrzej Gross, prezes ARiMR. To nie jedyne efekty wsparcia udzielanego sektorowi rybackiemu przez Agencję, która rozdziela większość środków z unijnych programów pomocowych i restrukturyzacyjnych. Za ich sprawą, obok zmian w rybołówstwie morskim czy przetwórstwie ryb, ogromny postęp widać też w rybactwie śródlądowym. Wsparcie m.in. z PO Ryby 2007-2013 pozwoliło na stworzenie lub znaczące rozbudowanie ponad 400 gospodarstw rybackich oraz utrzymanie 550 gospodarstw hodujących ryby tradycyjnymi metodami, które wspomagają ochronę, a nawet poprawę stanu środowiska naturalnego. Ogromne sukcesy odnoszą też nasi naukowcy zajmujący się szukaniem nowych rozwiązań w połowach czy hodowli ryb, którzy również wykorzystują agencyjne wsparcie przeznaczone dla rybactwa. Warto też wspomnieć, że z budżetu Wspólnej Polityki Rybołówstwa Unii Europejskiej sfinansowano ok. 140 kampanii informacyjnych i promocyjnych, co z pewnością wpłynęło na wzrost spożycia ryb i produktów rybnych przez Polaków, którzy wreszcie docenili ich walory smakowe i zdrowotne. Warto też wspomnieć, że w 2007 roku Komisja Europejska przyjęła nowe podejście, które ma pomóc w rozwiązaniu niektórych problemów dotykających społeczności zależnych od rybactwa. Od 2007 do 2013 r. w 21 państwach członkowskich powstało 312 wielopodmiotowych stowarzyszeń zwanych Lokalnymi Grupami Rybackimi. Grupy te jako pierwsze zdołały wykorzystać środki w ramach EFR w celu promowania rozwoju lokalnego. Wyzwaniem dla tych grup było doprowadzenie do powstania nowych miejsc pracy oraz zainicjowanie rozwoju poprzez działania alternatywne lub uzupełniające. - Od 2007 r. do połowy 2014 roku, Lokalne Grupy Rybackie wsparły około 9 500 inicjatyw. Projekty te zaowocowały licznymi korzyściami w zakresie zatrudnienia. Szacuje się, że doprowadziły do utworzenia 8 tys. nowych miejsc pracy i zabezpieczenia 12 500 już istniejących - informuje prezes ARiMR Andrzej Gross. Środki z unijnych Programów Wsparcia dla Rybactwa już przyniosły wiele pozytywnych zmian, a nowa jej perspektywa spowoduje kolejne. Program Operacyjny „Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020 będzie miał siedem priorytetów. Nowymi obszarami wsparcia są m.in. rynek rybny, gromadzenie danych oraz zintegrowana polityka morska. Wspierane będą te sektory, w których powstaną miejsca pracy oparte o nowe technologie produkcyjne. Dużą rolę w rozwoju tej gałęzi gospodarki będą odgrywać osiągnięcia naukowe. - Polska może obrać ster na kolejny sukces. Naszemu krajowi przyznano ponad 531 mln euro, co wraz z wkładem z budżetu krajowego, daje ok. 710 mln euro. Oznacza to, że jesteśmy w czołówce państw, które otrzymały najwięcej środków - alokacja ta stanowi jedną z 4 najwyższych w Unii Europejskiej. Polska plasuje się tuż za Hiszpanią, Francją i Włochami - dodaje prezes A. Gross. W ramach PO „Rybactwo i Morze” na lata 2014 - 2020, którego część obejmująca nasz kraj, czeka na zatwierdzenie przez Komisje Europejską, będzie można dofinansować inwestycje na statkach rybackich, które zmniejszą zanieczyszczanie środowiska naturalnego. Program ten zakłada wsparcie finansowe z Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR), zaprojektowanego na lata 2014-2020. EFMR zastąpi Europejski Fundusz Rybacki, wdrażany w latach 2007-2013. W ramach priorytetów pomoc finansowa obejmować będzie nie tylko tradycyjnie rozumiane wsparcie sektora rybackiego, tak jak miało miejsce w perspektywie finansowej 2007-2013, ale również nowe komponenty dotychczas finansowane z innych, niż Europejski Fundusz Rybacki na lata 2007-2013. Z PO Ryby 2014-2020 wsparcie będzie mogło dotyczyć także: rynku rybnego, kontroli i egzekwowania przepisów, gromadzenia danych oraz zintegrowanej polityki morskiej. Wsparciem będzie objęte, podobnie jak w PO RYBY 2007-2013, oprócz rybołówstwa morskiego, także rybołówstwo śródlądowe oraz akwakultura, i w niewielkim zakresie przetwórstwo. 10 lipca 2015 r. Sejm uchwalił ustawę o wspieraniu zrównoważonego rozwoju sektora rybackiego ze środków Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego na lata 2014-2020. Nowe przepisy, regulujące sposób przyznawania pomocy sektorowi rybackiemu mają wejść w życie 30 dni od ich ogłoszenia.
fot. H. Bierndgarski
trzeba tylko dobrze głosować na jesień.
Uchwale dyskryminującej rybaków przybrzeżnych do 10m.
Uchwała napisana jest na bazie raportu flotowego, który naszym zdaniem jest niepełny i nierzetelny ,ponieważ nie uwzględnia jednostek rybackich floty przybrzeżnej łowiących w podobszarze 25,26.
Mało tego ,tak ważny dokument nie został podpisany. Brak autoryzacji.
Z Ustawy Unijnej wynika ,że mają być wspierane jednostki floty przybrzeżnej o niskiej energochłonności .Poławiające sprzętem selektywnym i mającym bardzo niski wpływ na zasoby.
Dlatego Żądamy:
1).Ochrony żywych zasobów morza, poprzez tymczasowe zaprzestanie połowów przez jednostki rybackie poławiające sprzętem stawnym, hakami oraz innym sprzętem biernym. Wykluczając jednostki poławiające sprzętem ciągnionym.
2).Ochrona zasobów w strefie 6Mm od lini brzegu .Zakaz trałowania sprzętem ciągnionym.
3).Przywrócenie rent restrukturyzacyjnych dla rybaków, tak jak w poprzednim programie 2007-2013r i zmiana świadczenia ZUS NA KRUS tak jak maja wszyscy rolnicy
4).Rekompensaty dla rybaków za zamykanie akwenów przez Marynarkę Wojenną.
5).Odszkodowania za zniszczony sprzęt połowowy i szkody spowodowane przez kormorany ,foki ,czaple oraz inne chronione ptactwo.
6).Wycofać dokumenty pierwszej sprzedaży dla gatunków nielimitowanych.
7).Przyznawania limitów połowowych zgodnie z art. 17 U.E.i powrót do wymiaru ochronnego dorsza 38 cm
8.Stworzenia systemu reprezentatywności poszczególnych segmentów floty bałtyckiej do prac związanych z podziałem środków unijnych oraz limitów połowowych.
Czytaj więcej na [link usunięty]
W strajku udział bierze około 200 osób. Są to rybacy, armatorzy i ich rodziny głównie z terenu Mierzei Wiślanej, ale także przedstawiciele z innych portów na Morzu Bałtyckim m.in. Szczecina i Kołobrzegu. Uczestnicy protestu blokują ruch na drodze nr 7, w sposób ciągły przekraczając przejście dla pieszych. Pojazdy są przepuszczane co 15 minut. Przewidywany czas protestu, który rozpoczął się w południe, to 6 godzin.
Czytaj więcej na [link usunięty]
Czytaj więcej na [link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.