Nowelizacja ustawy o organizacji rynku rybnego trafi ponownie pod obrady sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wszystko dlatego, że w drugim czytaniu w sejmie posłowie PiS dopatrzyli się błędów dotyczących handlu ryb wymagających wzmożonej ochrony.
Podczas pierwszego czytania Kazimierz Plocke, wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiedzialny za rybołówstwo przekonywał, że nowe przepisy pozwolą na większą ochronę unijnego i krajowego rynku rybnego i łatwiejszą identyfikację ryb pochodzących z krajów trzecich. Przepisy będą również lepiej dostosowane do prawa Unii Europejskiej dotyczącego między innymi wspólnotowego systemu zapobiegania nielegalnym, nieraportowanym i nieuregulowanym połowom. Nowelizowana ustawa ma być również spójna z reformą unijną Wspólnej Polityki Rybołówstwa.
Niestety w czasie drugiego, sejmowego czytania posłowie dopatrzyli się błędów. Ostatecznie projekt wróci pod obrady komisji.
Poseł Krzysztof Jurgiel z PiS zwrócił uwagę, że ustawa mówiąc o pierwszej sprzedaży ryb objętych wzmożoną ochroną wspiera rybaków zrzeszonych w grupach producenckich. Jego daniem zapis ten jest sprzeczny z przepisami antymonopolowymi.
Problemowe są również zapisy dotyczące sprzedaży dorsza. Zdaniem części posłów nowe przepisy spowodują, że cena tej ryby będzie wyższa i wydłuży się droga tej ryby do konsumenta.
Hubert Bierndgarski
fot. H. Bierndgarski