Wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka na portalu X odpowiedział na zarzut byłego ministra gospodarki morskiej o rzekomej „sprzedaży szczecińskiego portu Niemcom”. Wyjaśnił, że zmiana większościowego udziałowca jednej ze spółek to transakcja między prywatnymi firmami.
Wiceminister Marchewka w piątek w mediach społecznościowych skomentował wpis byłego ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbraczyka, który w czwartek napisał na „X”: „To już fakt! Tusk oddaje szczeciński port Niemcom (nabrzeża i infrastrukturę). Spłata zobowiązań wyborczych zaczęła się od Szczecina. Czekają nas dalsze spadki przeładunków i marginalizacja Portu Szczecin-Świnoujście”.
Chodzi o informacje, że większościowym udziałowcem jednej z portowych spółek, Bulk Cargo, stała się niemiecka grupa Rhenus.
- Tak wygląda sytuacja w porcie Szczecin: Po pierwsze, doszło do transakcji pomiędzy prywatną firmą Rhenus i udziałowcami prywatnej firmy Bulk Cargo – podkreślił Marchewka. - Skoro mówimy o prywatnych firmach, to jasne jest, że w transakcji nie uczestniczyła spółka Skarbu Państwa – dodał.
Tak wygląda sytuacja w porcie Szczecin:⁰⁰Po pierwsze, doszło do transakcji pomiędzy prywatną firmą Rhenus i udziałowcami prywatnej firmy Bulk Cargo. Na skutek tego Rhenus stał się jej większościowym udziałowcem. Skoro mówimy o prywatnych firmach, to jasne jest, że w transakcji… https://t.co/dTDpcupecy
— Arkadiusz Marchewka (@A_Marchewka) January 3, 2025
Przypomniał, że firma Rhenus „już wcześniej posiadała 40 proc. udziałów w Bulk Cargo i – uwaga - te udziały zdobyła za rządów naszych poprzedników”. Wiceminister zauważył, że nowy właściciel „zobowiązał się zainwestować w terminal ponad 200 mln zł i zmodernizować infrastrukturę magazynową oraz rozbudować zdolności przeładunkowe”.
Marchewka zwrócił też uwagę, że „związki zawodowe oraz blisko 200 pracowników wręcz domagało się przeprowadzenia tej transakcji, widząc w niej szansę na poprawę swojej sytuacji”.
Wiceminister infrastruktury stwierdził też, że „za rządów poprzedników” w długoletnią dzierżawę zagranicznym firmom (m.in. niemieckim, belgijskim, chińskim) oddano prawie 1,5 mln m kw. terenów polskich portów. Marchewka podkreślił też, że poprzedni rząd „miał narzędzie w postaci ustawy umożliwiającej pierwokup udziałów przez Państwo”, lecz ani razu z tego prawa nie skorzystano.
- Hipokryzja to mało powiedziane. Na koniec muszę przyznać, że chyba nie ma osoby, która bardziej nie rozumie tego, co dzieje się w portach niż były wiceminister odpowiedzialny za porty. Przykre – podsumował Marchewka.
Spółka Bulk Cargo w szczecińskim porcie zarządza terminalem przeładowującym węgiel, koks, rudę żelaza i inne towary masowe oraz drobnicę.
Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście pod koniec października ubiegłego roku informował, że łączna liczba wykonanych przeładunków po trzech kwartałach 2024 r. wyniosła 23,9 mln ton, czyli 11,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2023 r. Wyjaśniono, że spadek spowodowało przede wszystkim zmniejszenie importu węgla (w tej grupie ładunkowej odnotowano spadek 60 proc. rok do roku). Przypomniano, że w 2022 i 2023 r. przeładunki były rekordowe z powodu wybuchu wojny w Ukrainie, przerwania łańcuchów dostaw, kryzysu na rynku energetycznym i pilnej potrzeby uzupełnienia zapasów surowców.
Po trzech kwartałach 2024 r. port Szczecin i Świnoujście notował też spadki przeładunków zboża i paliw, natomiast o kilkadziesiąt procent wzrosła ilość przeładowywanego drewna. Transportu do terminalu LNG utrzymywały się na stabilnym poziomie.
W 2023 r. operatorzy portowi działający w Szczecinie i Świnoujściu obsłużyli łącznie 36 mln ton ładunków. Pełnych danych za rok 2024 jeszcze nie opublikowano.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.