We wotrek, 9 marca przy Nabrzeżu Stanów Zjednoczonych w Gdyni odbył się skomplikowany załadunek dwóch generatorów na statek Tasmanic Winter.
Generatory - każdy o wadze 280 ton oraz elementy oprzyrządowania o łącznej wadze ok. 50 ton, dostarczone z zakładów produkcyjnych we Wrocławiu, popłyną do Włoch na pływającym pod liberyjską banderą drobnicowcu Tasmanic Winter.
Spedytorem odpowiedzialnym za transport generatorów do klienta we Włoszech była firma Fracht FWO. Było to kolejne tego typu zlecenie zrealizowane przez międzynarodowy zespół specjalistów z Grupy Fracht. Port Gdynia posiada odpowiednią infrastrukturę, aby dostarczyć towar koleją oraz możliwość cumowania statków wyposażonych we własne dźwigi.
Dostawa tego typu generatorów stanowi ogromne wyzwanie logistyczne. Port Gdynia jest liderem jeżeli chodzi o tego typu załadunki w Polsce - komentuje Andrzej Bułka, prezes zarządu Fracht FWO Polska.
rel (Port Gdynia SA)
Z powyższego wynika że Fracht nie posiada jakiegokolwiek umocowania prawnego i handlowego aby przywłaszczać sobie określenie "obsługi i nadzoru" załadowanych generatorów w porcie Gdynia.
Przedstawiciele tej firmy pojawili się w porcie jako goście, oszukali i wprowadzili wszystkich w błąd.
Kłamstwa mają krótkie nogi.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.