Do portu w Manili zawinął w niedzielę chiński okręt wojskowy z pierwszą dostawą 600 tys. dawek chińskiej szczepionki CoronaVac wyprodukowanej przez koncern farmaceutyczny Sinovac Biotech z Chin - poinformował media rzecznik prasowy prezydenta Rodriga Duterte.
Filipiński urząd ds. licencjonowania żywności i lekarstw wydał przed tygodniem zgodę na warunkowe stosowanie chińskiego preparatu w warunkach epidemii, zastrzegając jednocześnie, że preparat nie może być używany do szczepienia pracowników służby zdrowia.
W poniedziałek w Filipinach rozpoczyna się kampania szczepień. W pierwszej kolejności będą szczepieni policjanci oraz wojskowi. W grupie tej mieli być też pierwotnie lekarze i personel medyczny, ale wobec zastrzeżeń agencji certyfikującej żywność i leki (FDA), ich szczepienie się opóźni.
Prezydent Duterte był w niedzielę w manilskim porcie, by osobiście powitać chiński okręt. Szczepionki są darem władz ChRL dla narodu filipińskiego i szef państwa chciał w ten sposób wyrazić wdzięczność wobec północnego sąsiada.
Zastrzeżenia, jakie zgłoszono pod adresem preparatu CoronaVac, są podyktowane niepewnością co do efektywności szczepionki w grupach stale narażonych na kontakt z koronawirusem - tłumaczył w ubiegłym tygodniu szef FDA, Rolando Enrique Domingo.
Ostatnie etapy badań klinicznych chińskiej szczepionki w Brazylii, Turcji i Indonezji wykazały, że ma ona niższą skuteczność w grupie lekarzy zajmujących się leczeniem Covid-19 w porównaniu do zdrowych dorosłych między 18. a 59. rokiem życia. Jak podkreślił Domingo, CoronaVac nie jest najlepszym rozwiązaniem dla ok. 1,4 mln pracowników i pracownic filipińskiej służby zdrowia.
Pierwotnie planowano, że chiński preparat trafi na Filipiny w ubiegły wtorek, ale pierwsza dostawa została opóźniona ze względu na wydaną w ostatniej chwili licencję.
Filipiny, które pod względem liczby zakażeń koronawirusem i zgonów na Covid-19 zajmują drugie po Indonezji miejsce w Azji Południowo-Wschodniej, pierwotnie planowały rozpoczęcie kampanii szczepień jeszcze w lutym, ale termin został przesunięty na marzec. Oprócz chińskiej szczepionki zamówiono także preparaty amerykańskiej Novavax i brytyjsko-szwedzkiej firmy AstraZeneca oraz szczepionkę koncernów z USA i Niemiec, Pfizer i BioNTech, którą rząd Filipin ma otrzymać w ramach międzynarodowego programu COVAX.
Jak informuje agencja Reutera, filipiński parlament pracuje obecnie nad ustawą określającą zasady wypłaty odszkodowań w razie wystąpienia u części pacjentów skutków ubocznych po podaniu szczepionki.
Od początku epidemii w kraju tym odnotowano 574 tys. zakażeń koronawirusem. Z powodu Covid-19 zmarło łącznie 12 289 osób. Liczba ozdrowieńców wynosi 525 tys.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.