Porty, logistyka

To może być jedna z największych inwestycji w historii polskiego przemysłu energetycznego. Port Gdynia, gmina Kosakowo, miasto Rumia oraz miasto Gdynia podpisali list intencyjny w sprawie budowy morskich farm wiatrowych na południowym wybrzeżu Bałtyku. Warte miliardy złotych przedsięwzięcie z biegiem lat może zapewnić nawet 20% krajowego zapotrzebowania na energię.

Obecnie Krajowy System Elektroenergetyczny w Polsce, którego łączna moc przekroczyła 41 gigawatów, jest w ponad 70% oparty na elektrowniach opalanych węglem. W najbliższych latach wycofane zostaną z eksploatacji najstarsze bloki energetyczne, co wynika z ich wieku

Rząd przygotował więc strategię pozyskania energii z nowych źródeł, a jednym z nich jest wiatr.

Najlepszym miejscem jego wykorzystania jest obszar morski, gdzie wiatr wieje przez około 330 dni w roku. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku mają więc szansę odegrać kluczową rolę w transformacji energetycznej Polski ku gospodarce niskoemisyjnej, przyczynić się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz pomóc w walce z zanieczyszczeniami powietrza.

Co więcej, usytuowanie wiatraków w odległości ponad 20 kilometrów od linii brzegowej nie zakłóci nadmorskiego krajobrazu polskiego wybrzeża, a będzie motorem rozwoju gospodarczego obszarów nadmorskich i całej Polski.

Wyliczenia ekspertów pokazują, że zainstalowanie morskich farm wiatrowych o mocy 6 GW do 2030 roku stworzy 77 tysięcy miejsc pracy w całym kraju, wygeneruje około 60 miliardów złotych wartości dodanej do PKB i 15 miliardów wpływów z tytułu podatków CIT i VAT. Będą to gigantyczne inwestycje, warte miliardy złotych, do zrealizowania których potrzebny jest odpowiedni port oraz rozległe zaplecze przemysłowo-usługowe na lądzie.

Mając na uwadze plany zawarte w Narodowym Programie Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej, Zarząd Morskiego Portu Gdynia – we współpracy z Gdynią, Rumią i Kosakowem – zaangażował się w propagowanie priorytetów rozwoju energii odnawialnej.

Natomiast na terenie wspomnianych samorządów miałoby działać lądowe zaplecze budowy farm wiatrowych. Do portu będą wpływać elementy konstrukcyjne – tam będą też składane i stamtąd wypłyną, by ostatecznie stanąć w morzu. Natomiast na terenie wspomnianych gmin mogą funkcjonować zakłady produkujące najróżniejsze materiały na potrzeby farm wiatrowych oraz firmy obsługujące budowę. To spowodowałoby konieczność stworzenia setki nowych miejsc pracy.

- Morska energetyka wiatrowa wpasowuje się w zapisy Strategii Rozwoju Gdyni 2030, gdzie jako branżę kluczową dla rozwoju miasta wskazano m.in. branże związane z eksploatacją morza i jego zasobów. Mamy bogate zaplecze naukowe jeśli chodzi o kształcenie na kierunkach morskich - Uniwersytet Morski, Szkoła Morska, Akademia Marynarki Wojennej, Wydział Oceanografii UG, co skutkuje doskonale wykształconymi kadrami z branży gospodarki morskiej. Ponadto w Gdyni funkcjonuje silna branża TSL (transport, spedycja i logistyka), firmy specjalizujące się w produkcji na rynek offshore, rozwijany jest projekt Doliny Logistycznej. Gdynia dysponuje nowoczesną, systematycznie rozwijającą się infrastrukturą biurową i magazynową. To wszystko sprawia, że możemy dziś śmiało powiedzieć, że jesteśmy gotowi do uczestniczenia w tym projekcie – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

- Port Gdynia ma wieloletnie doświadczenie w obsłudze ładunków ponadnormatywnych. W latach 2007- 2016 były przeładowywane konstrukcje farm wiatrowych - mówi Adam Meller, Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA. – W związku z posiadanym potencjałem infrastrukturalnym i zdolnościami nawigacyjnymi, przeprowadziliśmy analizy możliwości adaptacji posiadanych terenów pod kątem przeładunku, składowania i montażu elementów morskich elektrowni wiatrowych. Wyniki wskazują, że jesteśmy gotowi do obsługi morskich farm wiatrowych, zarówno w fazie budowy, jak i eksploatacji.

- Gmina Kosakowo uchwałą Rady Gminy pozytywnie ustosunkowała się do poszerzenia działalności portowej na terenach gminy, daje to duże możliwości rozwoju w ramach projektu "Dolina Logistyczna", w tym potencjalne miejsca zatrudnienia i rozbudowę infrastruktury drogowej. Celem tego wspólnego projektu gmin Kosakowo Rumia i Gdynia jest stworzenie obszaru inwestycyjnego w oparciu o sektor transport - spedycja - logistyka, stanowiącego zaplecze obsługi dla dynamicznie rozwijającego się portu oraz podjęcia działań na rzecz rozwoju Narodowego Programu Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej. - mówi Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.

– Podpisujące list intencyjny gminy, w tym Rumia, mają szansę przyciągnąć firmy, które będą bezpośrednio obsługiwały zarówno inwestycyjnie, jak i w fazie eksploatacji, farmy wiatrowe. Wspólnie z Portem Gdynia i dwoma samorządami chcemy przygotować możliwie najbogatszą ofertę, żeby specjalizujące się w tym przedsiębiorstwa wybrały właśnie nasz region – podkreśla Michał Pasieczny, burmistrz Rumi. – Mówimy tu przede wszystkim o przedsiębiorstwach, które będą bezpośrednio związane z produkcją i serwisem farm wiatrowych, a do tego potrzebne są odpowiednie tereny. Pojawi się tam przemysł i usługi, do czego się mocno przygotowujemy, a docelowo pojawi się również wiele nowych miejsc pracy i potencjalnych mieszkańców, którzy zasiedlą ten obszar na okres kontraktu bądź nawet na stałe. Z całą pewnością zwiększy to dochody gminy z tytułu różnych podatków, co pozwoli na realizację większej liczby działań społecznych – uzupełnia.

Rozpoczęcie budowy farm wiatrowych planowane jest na 2022 rok, związane z tym prace oraz obsługa serwisowa będą realizowane nieprzerwanie przez co najmniej 18 lat.

- Wspólnie z miastem Gdynia, Rumią i Kosakowem podejmujemy inicjatywę mającą na celu rozwój wolnej od CO2 energetyki odnawialnej. W wieloletniej perspektywie, udział w tak ogromnym przedsięwzięciu zapewni nie tylko rozwój Portu Gdynia, ale całego regionu, który będzie zaangażowany w proces budowy, eksploatacji oraz późniejszy serwis morskich farm wiatrowych. Zarząd Morskiego Portu Gdynia oraz trzy samorządy połączą siły, aby wspólnie prezentować swój potencjał inwestycyjny - podsumował wiceprezes ZMPG SA Grzegorz Dyrmo.

rel (Port Gdynia SA)

0 Piękne sny, a smutna rzeczywistość.
Pięknie to wszystko wygląda, zresztą jak wszystko co roztaczają przed Polakami obecnie rządzący. Tylko dlczego zlikwidowano energetykę wiatrową na lądzie, a Polska w rozwoju energetyki wiatrowej znajduje sie na ostatnim miejscu w Europie ? Wina Tuska ?!
25 lipiec 2019 : 12:59 Jato | Zgłoś
+1 Najpierw
ustawą anty-wiatrakową likwiduje się konkurencję dla kopalń, a teraz zamierza budować wiatraki na morzu? I może jeszcze będą je budować państwowe firmy? Co za oszołomy w tym rządzie.
26 lipiec 2019 : 09:38 artek | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0571 4.1391
EUR 4.2894 4.376
CHF 4.5988 4.6918
GBP 5.1274 5.231

Newsletter