Świnoujście i terminal LNG stają się współczesnym symbolem niezależności i bezpieczeństwa energetycznego Polski - mówił minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas uroczystego podpisania umowy na rozbudowę terminalu LNG.
Jak dodał Tchórzewski, po zbudowaniu gazociągu Baltic Pipe powstanie "energetyczna Brama Północna, która uniezależni Polskę od dotychczasowych dostawców gazu, ale i da szanse na większe bezpieczeństwo dla Europy Środkowej, dla państw Trójmorza". Jak dodał, rozbudowa terminalu to element realizacji konsekwentnej strategii, a planowana po rozbudowie przepustowość - 7,5 mld m sześc. gazu rocznie - odpowiada 40 proc. krajowego zapotrzebowania.
"To zaszczyt i wielka odpowiedzialność, że możemy uczestniczyć w tak ważnym i historycznym przedsięwzięciu naszego rządu. To pomysł i zasługa Lecha Kaczyńskiego, który miał wizję uniezależnienia od dostawców gazu ze Wschodu, wbrew wielu ówczesnym politykom" - mówił Tchórzewski.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński powiedział z kolei, że "gdyby nie osobista decyzja Jarosława Kaczyńskiego jako premiera, to tej inwestycji tutaj, na Pomorzu Zachodnim, by nie było".
Terminal LNG, położony na Wyspie Wolin, został otwarty w 2015 r.; pierwszy gazowiec, Al Nuaman z dostawą 210 tys. m sześć skroplonego gazu ziemnego z Kataru zawinął 11 grudnia 2015. Operatorem terminala jest spółka Polskie LNG, która obecnie realizuje program rozbudowy, składający się czterech komponentów - zwiększenia mocy regazyfikacyjnych z 5 do 7,5 mln metrów sześciennych, budowy drugiego nabrzeża przeznaczonego dla mniejszych jednostek pływających, postawienia trzeciego zbiornika na LNG o pojemności 180 tys. metrów sześciennych, jak również skonstruowania bocznicy kolejowej do przeładunku.(PAP)
wkr/ pad/
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.