Brak obecnie warunków infrastrukturalnych do importu amerykańskiego gazu skroplonego do Europy Środkowej – oświadczył minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto w wywiadzie opublikowanym w czwartek w tygodniku „Figyeloe”.
„Stale prowadzimy konsultacje z Amerykanami na temat transportu gazu skroplonego do Europy Środkowej. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że do tej pory nie ma dla tego warunków infrastrukturalnych. Nie widać realnych scenariuszy, na podstawie których LNG byłby konkurencyjną alternatywą w naszym regionie” – oznajmił Szijjarto.
Pytany, czy Węgry kupowałyby amerykańskie nośniki energii, odparł, że według niego kupno gazu przez terminal LNG w Polsce nie byłoby właściwe ze względów fizycznych i gospodarczych. Natomiast jeśli chodzi o budowę chorwackiego terminalu LNG, to od lat nie ma żadnych postępów tej sprawie – ocenił.
Podkreślił, że ponieważ ani Rumunia, ani Chorwacja nie wykonały też inwestycji niezbędnych do transportowania gazu z ich terytorium w kierunku Węgier, „na krótką metę jedynym realnym scenariuszem dywersyfikacji szlaku dostaw jest połączenie Węgier z południowym korytarzem gazowym, z Tureckim Potokiem przez Bułgarię i Serbię” – oznajmił.
Jak dodał, nie chodzi o budowę nowego, dużego gazociągu, tylko o modernizację wewnętrznych, narodowych sieci przesyłowych oraz o utworzenie interkonektorów.
Pytany o kwestię dopłat unijnych po wystąpieniu z Unii Europejskiej Wielkiej Brytanii, która jest drugim co do wielkości płatnikiem netto, Szijjarto oznajmił, że niektórzy zachodnioeuropejscy politycy chcieliby ukarać państwa Europy Środkowo-Wschodniej i rozbić jedność Grupy Wyszehradzkiej, ale to się nie uda.
Za ograniczeniem funduszy z budżetu UE dla krajów, które odmawiają przyjęcia uchodźców bądź uprawiają dumping podatkowy i socjalny, opowiedział się kanclerz Austrii Christian Kern. Prasa niemiecka informowała zaś, że rząd Niemiec analizuje, czy Unia może uzależnić wypłaty funduszy strukturalnych od przestrzegania zasad praworządności.
Szijjarto oświadczył: „Unia będzie mniejsza, dlatego będzie potrzebowała mniejszej biurokracji. Poprzez ograniczenie brukselskiego wodogłowia można zaoszczędzić znaczne sumy zamiast obcinać finansowanie wspólnych polityk, stanowiących podstawę i duszę UE”.
Węgierski minister wypowiedział się też przeciwko harmonizacji podatkowej w UE. Zaznaczył, że państwom członkowskim nie można odebrać prawa podejmowania decyzji dotyczących ich konkurencyjności.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska
mw/ kot/ kar/