W tym roku terminal kontenerowy DCT Gdańsk powiększy dwukrotnie swoje możliwości. Stanie się tak poprzez budowę nabrzeża T2. Ma on zacząć działać jeszcze w tym roku. Jednak ubiegły rok przyniósł spadek przeładunku kontenerów na całym Bałtyku. - W związku z podwojeniem możliwości przeładunkowych chcemy przyciągnąć również nowych klientów - informuje portal "RynekInfrastruktury.pl" Dominik Landa, dyrektor handlowy DCT Gdańsk.
Nowe nabrzeże
Nabrzeże T2 to duży krok dla największego terminalu kontenerowego w Polsce. Prace postępują szybko. Inwestycja ma się zakończyć już w tym roku. - Na przełomie sierpnia/września br. zostaną zakończone prace związane z infrastrukturą terminalu. Należy pamiętać, że tak duży projekt wymaga stopniowego oddawania pewnych elementów do eksploatacji. Pod koniec 2016 r. terminal T2 będzie gotowy, aby w pełni wkroczyć w swój tok operacyjny - informuje portal "RynekInfrastruktury.pl" Maciej Kwiatkowski, prezes Zarządu DCT Gdańsk.
- Prace idą zgodnie z harmonogramem i nie przewidujemy, aby coś w tej kwestii miało się zmienić - zapewnia Maciej Kwiatkowski. - Ryzyko opóźnień występuje zawsze, natomiast jest ono, wraz z postępem prac, coraz mniejsze. 2 maja 2016 do nabrzeża T2 w częściach przypłynęły dwie pierwsze suwnice STS, trzecia dotarła 12 maja, a kolejne dwie spodziewane są w DCT w sierpniu br. Kolejnym etapem będzie montaż dostarczonych suwnic oraz posadowienie ich na szynach - dodaje.
Więcej możliwości, nowi klienci
Ostatni rok przyniósł spadek przeładunku kontenerów we wszystkich terminalach na Bałtyku. Pocieszające jest to, że tonaż tych, które zostały przeładowane był większy niż w roku poprzednim. Podwojenie możliwości terminalu ma przyciągnąć nowych klientów, a co za tym idzie więcej kontenerów. - Spadek przeładunków dotyczył wszystkich terminali na Bałtyku. W DCT Gdańsk sytuacja wyglądała całkiem nieźle w porównaniu do innych terminali w Polsce. Terminal DCT zdywersyfikował portfolio klientów, co pozwoliło zaoferować paletę nowych połączeń oceanicznych i feederowych - mówi Dominik Landa.
- DCT Gdańsk dokłada wszelkich starań, aby świadczyć jak najlepsze usługi dla obecnych klientów, a w związku z podwojeniem możliwości przeładunkowych chce przyciągnąć również nowych. Obecnie trzy z czterech aliansów armatorów kontenerowych podlega restrukturyzacji. DCT na bieżąco śledzi tę jakże dynamiczną sytuację wśród linii kontenerowych jednocześnie prowadząc rozmowy z większością z nich - komentuje dyrektor handlowy DCT Gdańsk.
Zmiany zewnętrzne
Jednak samo przyciągnięcie nowych klientów nie wystarczy. Potrzebny jest także rozwój infrastruktury transportowej zwiększającej dostępność do portu. - Mamy nadzieję, że działania władz państwowych i lokalnych związane z polepszaniem infrastruktury drogowej i kolejowej wokół DCT będą dynamicznie kontynuowane, co jeszcze bardziej wzmocni pozycję naszego terminalu jako naturalnej bramy dla obrotu skonteneryzowanego w Europie Środkowo-Wschodniej - mówi prezes zarządu portu.