W Szczecińskim porcie w rejonie ładunków masowych przy nabrzeżach Katowickim i Chorzowskim odbywał się rozładunek dwóch statków typu Panamax.
Intensywnie pracowano także przy sąsiednich nabrzeżach Gliwickim i Górnośląskim, gdzie cumowały kilkunastotysięczniki, a także mniejszy statek przy nabrzeżu Bytomskim. Obecność tych jednostek dowodzi silnej pozycji zespołu portów Szczecin-Świnoujście na rynku przewozów morskich.
Po pogłębianiu toru wodnego Szczecin-Świnoujście do 12,5 m będą mogły do portu w Szczecinie zawijać statki jeszcze większe niż obecnie. Co przełoży się na wzrost obsługiwanych ładunków w obu portach.
Przyszłość to Świnoujście tylko i wyłącznie
Zresztą względy przyrodnicze na to nie pozwolą, bo nie ma miejsca na składowanie takiej ilości urobku.
japierdyka.... byleś kiedyś w porcie ? jak nie, to jedz zobacz ile walcowki i celulozy jest przeładowywane każdego dnia w Szczecinie. Zgoda w kwestii z podziałem ładunków . 100 km formuje naturalną ekonomiczną granicę
Pracuję w porcie to wiem. I wiem w jakich warunkach te przeładunki się odbywają, a w jakich odbywać się powinny. Wystarczy pojeździć i zobaczyć, że w tym rejonie świata takie ładunki obsługuje się w terminalach zadaszonych, o których w Szczecinie nikt nawet nie słyszał, bo tu ważniejsze jest 12,5 m i niedoładowany panamax ze śrutą.
zanim coś napiszesz to puknij sie w czoło i sprawdź dane. Do Świnoujścia wchodzą babycapesize z ładunkiem nawet 100000 ton [link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.