Zapowiada się, że obecny rok będzie rekordowym dla Portu Dover, pomimo letnich zakłóceń, spowodowanych bezprecedensowymi akcjami strajkowymi i problemami z migrantami we Francji.
W ciągu pięciu dni od ostatniej operacji „Stack” na początku sierpnia br., najbardziej ruchliwy port promowy w Europie ponownie zaczął obsługiwać rekordowe wolumeny towarów.
Prezes Zarządu Portu Dover Tim Waggott poinformował, że sierpień jest tradycyjnie spokojniejszym miesiącem dla przewozów towarowych, natomiast w czerwcu i lipcu notorycznie występują wyższe wyniki dla frachtu. Jednak port przeżywa obecnie ruchliwe dni i obsłużył więcej towarów w ciągu ostatnich dwóch miesięcy niż w równoważnych miesiącach w ubiegłym roku. A to wszystko przy mniejszej liczbie statków obsługujących trasy.
Tim Waggot dodaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy Port Dover zrealizował przeprawy większej ilości towarów niż w całym roku 2014. Od zakończenia okresu letniego port obsługuje do 9,3 tys. jednostek towarowych w ciągu jednego dnia, natomiast w zeszłym roku było to 9,2 tys. W 2014 roku trasy obsługiwało 13 statków, obecnie jest to 11 jednostek.
Fenomenalny wzrost znaczenia Portu Dover na rynku żeglugi bliskiego zasięgu to kolejne przypomnienie o fundamentalnym znaczeniu tego portu jako głównym dostępie do Wielkiej Brytanii, zarówno dla transportu towarowego, jak i pasażerskiego, wspomagającego gospodarkę Wielkiej Brytanii - powiedział Waggott.
We wrześniu wolumeny przewozów towarowych w porcie wzrosły o 4,2 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem w ubiegłym roku. W sumie, w ciągu 12 miesięcy, ładunki wzrosły o 6,4 procent, czyli 150 tys. jednostek towarowych.
Prezes zarządu Portu Dover poinformował także, że w ciągu ostatnich 20 lat liczba pojazdów towarowych przewożonych z Wielkiej Brytanii do Europy kontynentalnej wzrosła o 83 proc.
promy24.com