Wszystkie zbiorniki gazoportu w Świnoujściu są szczelne. Nie doszło do żadnych uchybień podczas ich budowy - tak mówi w rozmowie z Radiem Szczecin rzecznik spółki Polskie LNG.
Maciej Mazur tym samym dementuje doniesienia prasowe mówiące o pęknięciu jednego ze zbiorników.
- Nie ma absolutnie ani pęknięcia, ani nieszczelności. Jest to informacja nierzetelna, niesprawdzona. Dementujemy ją w całości. Informacja powstała na podstawie plotek z 2011 roku, które spółka, także w 2011 roku, zdecydowanie i kategorycznie dementowała. Zarówno nasza spółka, jak też wykonawca terminalu LNG w Świnoujściu, jak również nadzór inwestorski - tłumaczy Mazur.
Rzecznik dodaje, że cały czas trwają testy instalacji gazoportu. Termin oddania terminalu gazowego do użytku nie jest jasno określony.
- Bliższego terminu określić nie możemy. Zgodnie z informacjami, które pozyskujemy od wykonawcy terminalu LNG w Świnoujściu - konsorcjum na czele z włoską firmą Saipem - terminem, w którym zostanie zakończona budowa terminalu i zostanie on oddany do użytkowania jest rok 2015 - mówi Mazur.
Całkowity koszt budowy gazoportu wynosi ok. trzech miliardów złotych. Dwa pochodzą z kredytów i unijnego dofinansowania.
Fot. PLNG