Komisja Europejska „z zadowoleniem przyjmuje” ogłoszenie przez spółkę Eurotunnel zmniejszenie nawet o połowę poziomu opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej dla operatorów towarowych.
Powinno to umożliwić w ciągu najbliższych 5 lat podwojenie tych przewozów towarowych przejazdem tym podwodnym pomiędzy Wielką Brytania a Francją.
Obecnie zdolności użytkowe tunelu nie są wykorzystywane w pełni, a jednym z głównych tego powodów są właśnie wysokie opłaty za dostęp do tej infrastruktury, stwierdza KE.
W rezultacie więcej ładunków jest przewożona samochodami ciężarowymi, zamiast z koleją, a wysokie opłat za usługi kolejowe operatorzy cargo przerzucają na swoich klientów.
Dziś uruchamianych jest średnio dziennie tylko siedem pociągów towarowych, co równoważne jest 43 proc. zdolności transportowych tego tunelu. Kolejowi operatorzy skarżą się, że z powodu nadmiernych opłaty za dostęp do infrastruktury i innych obowiązkowych obciążeń, transport przez tunel przestaje być opłacalny.
Decyzja zarządu spółki Eurotunnel jest też konsekwencją wszczętego przez KE badania (w czerwcu ub.r.) przeciwko Francji i Wielkiej Brytanii braku wdrożenia europejskich przepisów dostępu do jej infrastruktury. Spółka ta jest własnością skarbu państwa obu krajów.
KE podkreśla, że o ile rosną przewozy osób tunelem pod Kanałem la Manche (9,9 mln w 2012 r., 9,7 mln w 2011 r.), to spadają przewozy towarów koleją. W 2012 r. uruchomiono 2325 pociągi towarowe (rok wcześniej – 2388, w 2008 r. – 2718).
W 2013 r. tunelem przejeżdżało już tylko siedem pociągów dziennie, a nie 30-40 dziennie, jak pierwotnie zakładano, kiedy otwarto tunel. Przejazd nim kosztuje 6075 euro za pociąg pasażerskim, podczas gdy średnia opłata przejazd pociągu towarowego wynosi ok. 4500 euro.