W 2023 r. import gazu do Polski wyniósł 14,1 mld m sześc. przy krajowym zużyciu wynoszącym 17 mld m sześc. - poinformował w piątek Orlen. Dostawy LNG stanowiły 46 proc. całkowitego wolumenu, zaś 44 proc. błękitnego paliwa trafiło na krajowy rynek przez rurociąg podmorski Baltic Pipe.
Rok 2023 był pierwszym bez importu gazu z Rosji. Zagraniczne dostawy tego surowca do Polski, realizowane przez Orlen, wyniosły ok. 14,1 mld metrów sześc. Łączny wolumen gazu sprowadzonego przez Spółkę w ubiegłym roku był nieco większy niż w roku 2022, kiedy wyniósł ok. 13,9 mld metrów sześc. Dostawy dla polskich odbiorców zostały uzupełnione produkcją krajową gazu, która wyniosła ponad 3,3 mld metrów sześc.
Pomimo rezygnacji z dostaw gazu z Rosji i wzrostu krajowego zużycia w 2023 r. o ok. 2,8 proc. w stosunku do roku poprzedniego, Orlen całkowicie zabezpieczył zapotrzebowanie polskiego rynku na gaz. Według wstępnych szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska, krajowe zużycie gazu wyniosło w ubiegłym roku ok. 17 mld metrów sześc.
Grupa Orlen dysponuje zdywersyfikowanym portfelem dostaw gazu ziemnego. Krajowe zapotrzebowanie na ten surowiec zaspokajane jest wydobyciem własnym, zarówno ze złóż w Polsce, jak i na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, oraz zakupami od zagranicznych dostawców. Efektywny system dostaw błękitnego paliwa pozwala w pełni odpowiedzieć na zapotrzebowanie wszystkich odbiorców gazu, zaopatrywanych przez Koncern. Priorytetem ORLEN jest dalsze wzmacnianie bezpieczeństwa energetycznego w zakresie dostaw gazu, który jest surowcem wspierającym transformację krajowej gospodarki w kierunku klimatycznej neutralności.
Jednym z głównych źródeł pozyskania zagranicznego gazu przez Grupę Orlen były w ubiegłym roku dostawy LNG. Orlen wykorzystał w pełni zarezerwowaną przepustowość gazoportu w Świnoujściu, do którego dostarczono rekordowe 62 transporty skroplonego gazu ziemnego o łącznym wolumenie odpowiadającym ok. 6,5 mld metrów sześć. gazu. To niemal 46 proc. całego importu gazu do Polski. Paliwo pochodzące z dostaw LNG zaspokajało krajowe zapotrzebowanie na ten surowiec w ok. 38 proc. Dla porównania udział skroplonego gazu w strukturze importu Orlen w 2022 r. wynosił 43 proc. przy 58 dostawach, o łącznym wolumenie odpowiadającym ok. 6 mld m sześc. gazu.
Kolejnym filarem dostaw gazu do Polski w 2023 roku, był przesył realizowany przez gazociąg Baltic Pipe. Orlen odebrał tą drogą ok. 6,2 mld m sześć. gazu ziemnego, co stanowiło niemal 44 proc. ubiegłorocznego importu błękitnego paliwa do Polski. Pozwoliło to zaspokoić ok. 36 proc. krajowego zapotrzebowania na gaz. Surowiec przesyłany gazociągiem Baltic Pipe pochodził zarówno z wydobycia własnego Grupy Orlen w Norwegii, jak również z dostaw realizowanych na podstawie umów podpisanych z kontrahentami działającymi na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Orlen odbiera dostawy gazu poprzez Baltic Pipe od IV kwartału 2022 r., w którym wolumen przesłanego gazu wyniósł ok. 0,7 mld m sześc. Spółka ma zarezerwowane ok. 8 mld m sześć. rocznej przepustowości tego gazociągu.
Uzupełnieniem transportów LNG oraz gazu przesyłanego przez Baltic Pipe były dostawy z kierunku zachodniego i południowego oraz z Litwy. Z kierunku zachodniego i południowego w 2023 r. wyniosły ponad 0,9 mld m sześć. i stanowiły ok. 6,5 proc. całego importu. Były znacząco mniejsze niż w roku 2022, kiedy łącznie dostawy z kierunku zachodniego i południowego wyniosły ok. 3,8 mld m sześc., czyli ponad 27 proc. całego importu. Tak duży spadek ilości dostaw z tego kierunku wynika z zapewnienia potrzebnych w kraju wolumenów gazu dostawami realizowanymi poprzez gazociąg Baltic Pipe.
Z kierunku wschodniego Spółka sprowadziła w 2023 r. łącznie 0,4 mld metrów sześć., na co złożyły się 0,2 mld metrów sześć. z Litwy oraz 0,2 mld metrów sześć. z Ukrainy. Dostawy z Litwy były realizowane oddanym do użytku w roku 2022 gazociągiem Polska-Litwa. Z tego kierunku Grupa Orlen sprowadza surowiec dostarczany wcześniej do terminalu LNG w Kłajpedzie, gdzie koncern ma zarezerwowane moce regazyfikacyjne. Surowiec z kierunku ukraińskiego pochodził od europejskich partnerów Grupy Orlen, którzy posiadali zapasy gazu w podziemnych magazynach zlokalizowanych w tym kraju i oferowali jego sprzedaż na granicy ukraińsko-polskiej.
Podaż błękitnego paliwa w Polsce w 2023 roku w istotnym stopniu uzupełniona została produkcją krajową gazu, o łącznym wolumenie ponad 3,3 mld m sześć. To pozwoliło zaspokoić ok. 20 proc. krajowego zapotrzebowania na surowiec.
Dostawy LNG i dostawy gazu realizowane przez gazociąg Baltic Pipe oraz produkcja własna ze złóż krajowych to aktualnie trzy najważniejsze źródła zaopatrzenia polskich odbiorców Koncernu. W 2023 roku zapewniły one łącznie ok. 16 mld m sześc. surowca, co stanowiło ok. 94 proc. rocznego zapotrzebowania na gaz ziemny w Polsce. Dodatkowo surowiec może być sprowadzany z innych kierunków, dzięki połączeniom z systemami gazowymi sąsiednich krajów - od zachodu z Niemcami, od południa z Czechami i Słowacją oraz od Wschodu z Ukrainą i Litwa.
Oznacza to, że w ostatnich latach udało się całkowicie przebudować kierunki i źródła dostaw tego surowca do Polski. Zasadnicze zmiany w strukturze zaopatrzenia Polski w gaz były możliwe dzięki poszerzeniu grona dostawców oraz efektywnemu wykorzystaniu zwiększonych możliwości odbioru w terminalu LNG w Świnoujściu oraz poprzez gazociąg Baltic Pipe, łączący Polskę, przez Danię, z Norwegią, gdzie Grupa Orlen posiada własne złoża gazu.
Jeszcze w 2021 roku udział i wolumen dostaw z Rosji w imporcie wynosił odpowiednio 61 proc. i 9,9 mld metrów sześc. Z kolei już w roku 2022 importu gazu z Rosji wyniósł tylko 2,9 mld m sześc., a więc ok. 20 proc. całego gazu sprowadzonego z zagranicy.
Polska nie importuje gazu z Rosji od 27 kwietnia 2022 roku, kiedy Gazprom wstrzymał dostawy dla PGNiG (obecnie Grupa Orlen), po tym jak spółka odrzuciła niezgodne z kontraktem jamalskim żądanie Rosjan dotyczące zmiany waluty rozliczeniowej na ruble. Wstrzymanie dostaw przez Gazprom przyspieszyło proces odejścia od importu surowca z Rosji, który i tak ustałby z końcem 2022 r. wraz z wygaśnięciem kontraktu.
rel (Orlen)