Kierowana przez Kristiana Siem firma ujawniła, że w związku z cięciami budżetowymi klientów spowodowanymi krachem cen ropy i pandemią Covid-19, musi zaoszczędzić 400 mln dolarów rocznie od drugiego kwartału 2021 roku. Wyłączy z eksploatacji ok. 1/3 aktywnej obecnie floty i zwolni 3000 pracowników.
Sytuacja spowodowana jest głęboką depresją na rynku offshore oil & gas.
Do końca marca przyszłego roku armator i kontraktor na rynku offshore i sub-sea planuje zwolnić 3 tys. pracowników, z łącznej liczby ok. 12 tys. zatrudnionych na świecie. Około dwóch trzecich z tych zwolnień będzie dotyczyło pracowników tymczasowych (kontraktowych) Subsea 7.
Wkrótce rozpoczną się rozmowy ze związkami zawodowymi.
Aktywna flota Subsea 7, składająca się z 32 statków, zostanie zredukowana aż o 10 jednostek, za sprawą nieodnowieniu czarterów i wyłączeniu z eksploatacji (odstawieniu "na sznurek") własnych jednostek.
Przewiduje się, że zmiana struktury aktywnej floty będzie miała miejsce w ciągu najbliższych 12 miesięcy, odpowiednio do ewolucji obłożenia pracą.
Subsea 7 jest właścicielem 22 kablowców, wielozadaniowych statków budujących i obsługujących instalacje sub-sea (OSV, SCV; podwodne, zazwyczaj zainstalowane na dnie morskim), bazowców prac podwodnych (DSV) oraz pływającego hotelu pracowniczego, a pozostała część eksploatowanej przez Subsea 7 floty jest wyczarterowana.
Ponadto w 2021 i 2022 r. wydatki inwestycyjne zostaną zredukowane do "minimalnego" poziomu - poinformował zarząd Subsea 7.
"W obliczu znacznego pogorszenia sytuacji na rynku ropy naftowej i gazu ziemnego, podejmujemy szybkie i zdecydowane działania w celu rozwiązania problemów, które są pod naszą kontrolą" - powiedział dyrektor generalny John Evans.
"Działania te, mające na celu redukcję kosztów, pomogą zachować płynność i ochronią naszą siłę bilansową, jednocześnie pozwalając nam utrzymać silną pozycję konkurencyjną na głównych rynkach".
Spółka Subsea 7 ujawniła wcześniej, że jej klienci na wczesnym etapie obecnego załamania rynku ograniczyli plany inwestycyjne, obcinając budżety na ten rok o 20 % do 25 %, a także w dużej mierze wstrzymując działania przetargowe.
Norweska firma sektora offshore stwierdziła, że "miała szczęście" rozpocząć rok z dużym portfelem zamówień przy napływie nowych zleceń o wartości 1,5 mld USD w pierwszym kwartale.
W pierwszym kwartale br. spółka Subsea 7 odnotowała stratę netto w wysokości 38 mln USD wobec straty 19 mln USD w 2019 roku.
PBS, z mediów
Fot.: Subsea 7, Eidesvik; kadr z video: Harald Oanes / YouTube; Rys.: Subsea 7