Offshore

Wielka Brytania zablokowała możliwość przejęcia przez rosyjskich miliarderów Michaiła Fridmana i Germana Chana 12 złóż ropy na Morzu Północnym. Złoża to element transakcji kupna przez Rosjan od RWE spółki paliwowej DEA.

Blokowanie nabycia ma prewencyjny charakter. Jak tłumaczą Brytyjczycy: „decyzja o wstrzymaniu zakupu brytyjskich złóż ropy naftowej nie jest oparta o już funkcjonujące sankcje gospodarcze wobec Rosji, ale wynika z obawy, że ewentualne przyszłe kroki podjęte przez UE mogą mieć zastosowanie także w stosunku do Fridmana i Chana”.

Rok temu Rosja rozpoczęła okupację Krymu. Rosyjskie wojska uczestniczą także w walkach na wschodzie Ukrainy. Za te działania UE, USA oraz kilka innych krajów nałożyło na Rosje sankcję gospodarcze. Oprócz nich sankcje wizowe zostały nałożone na kilkudziesięciu obywateli Rosji. Na razie na liście osób objętych zakazem nie ma zarówno Fridmana jak i Chana. Jednak zdaniem Brytyjczyków ze względu na działania Rosji, nałożenie kolejnych sankcji jest bardzo prawdopodobne. A to nakazuje wstrzymać się z podejmowaniem niektórych decyzji.

W połowie ubiegłego roku niemiecki rząd zgodził się na sprzedaż przez koncern energetyczny RWE spółki RWE Dea funduszowi LetterOne kontrolowanemu przez rosyjskiego oligarchę Michaiła Fridmana.

RWE sprzedał RWE Dea funduszowi Fridmana za 5,1 mld euro. Spółka zajmuje się wydobyciem gazu i ropy w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Egipcie. Posiada ponadto na terenie Niemiec podziemne zbiorniki na gaz. Rosyjski fundusz LetterOne z siedzibą w Luksemburgu należy do grupy inwestycyjnej Alfa. Fridman jest jej głównym udziałowcem.

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9463 4.0261
EUR 4.3014 4.3882
CHF 4.5747 4.6671
GBP 5.1219 5.2253

Newsletter