Odnawialne źródła energii były tematem Forum Zielonej Energii, które odbyło się wczoraj w Słupskim Inkubatorze Technologicznym. Głównie jednak mówiono o finansach.
Konferencja pod hasłem Forum Zielonej Energii została zorganizowana z inicjatywy prezydenta Słupska Roberta Biedronia w celu spotkania z lokalnymi małymi i średnimi przedsiębiorcami działającymi w obszarze OZE, a także z samorządowcami. Na Forum przyszli także mieszkańcy zainteresowani oszczędzaniem energii w swoich domach. Dowiedzieli się głównie, jakie są instrumenty finansowania takich inwestycji.
- Wystosowaliśmy zaproszenia do różnych środowisk, a głównie do lokalnych przedsiębiorców, którzy działają w branży zielonej energii. Czekaliśmy także na każdego, kto chce oszczędzać energię, ale nie wie, jak to zrobić nowocześnie i efektywnie. To jeden z celów tego spotkania - mówi Beata Maciejewska, pełnomocnik prezydenta Słupska ds. zrównoważonego rozwoju i zielonej modernizacji miasta.
Jedną z idei Forum Zielonej Energii było skojarzenie firm z branży OZE, które miały szansę nawiązać nowe kontakty z kontrahentami. Każda z firm, która zgłosiła się jako uczestnik forum, miała możliwość nieodpłatnej prezentacji swojej oferty w Słupskim Inkubatorze Technologicznym. Poszukiwano także odpowiedzi na zapotrzebowanie jednostek publicznych, które chcą wprowadzać rozwiązania mające ograniczyć koszty zużycia energii. - Chcemy oszczędzać energię także w obiektach należących do miasta - podkreśla Maciejewska.
Adam Lewandowski, prezes Instytutu Samorządu Terytorialnego, poinformował o zawiłościach przepisowo-prawnych finansowania inwestycji w OZE.
- Wiele samorządów liczy na dotacje. Jednak żeby ją otrzymać, gmina musi mieć środki na wkład własny. I tu zaczyna się problem, bo poza kwestią czysto finansową samorząd musi przestrzegać ustawy o finansach publicznych - przypomniał Lewandowski.
Wskazał, że słabo wykorzystywaną ścieżką pozyskiwania przez gminy środków na rozwój zielonej energii są obligacje przychodowe. - Tak właśnie rozwijają się Chiny, korzystają z takich obligacji - powiedział. Jego zdaniem, obligacje przychodowe są w zgodzie z ustawą o finansach publicznych. Ponadto są atrakcyjne dla inwestorów, bo to bezpieczny papier wartościowy, także dla partnerów zagranicznych.
- Ponieważ Polska ma wysokie noty wśród agencji ratingowych, które monitorują rynek obligacji - uzasadniał. Wskazał też, iż inwestorem, czyli posiadaczem obligacji, mogą być także sami mieszkańcy. Wówczas mogą mieć udział np. w farmie wiatrowej czy fotowoltaicznej, z której będą też czerpać korzyści w postaci energii. - Takie powiązanie sprzyja zainteresowaniu rozwoju nowych źródeł energii i technologii - uzasadnił.
Kwestii finansowania OZE w polityce Unii Europejskiej poświęcone było też wystąpienie Tadeusza Styna, wicedyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
- Przed dwoma tygodniami został zatwierdzony Regionalny Program Operacyjny dla województwa pomorskiego na lata 2014-2020. W tym programie zawarte są także parytety finansowania inwestycji energetycznych - oznajmił Tadeusz Styn.
Kwestia energii znalazła się na 10. miejscu wśród priorytetów, na które będzie udzielane unijne wsparcie w nowym rozdaniu funduszy. - Pomorskie otrzyma na ten cel prawie 900 mln złotych, czyli pięć razy więcej niż do tej pory. Z tego na dofinansowanie inwestycji w odnawialne źródła energii zapisano 120 mln złotych - poinformował zebranych Styn. Preferowane mają być inwestycje w energetykę słoneczną i energię z biomasy.
Z preferowaniem inwestycji w biomasę nie zgadza się Marek Bączkiewicz, prezes spółki Cofely EC Słupsk, która dostarcza ciepło.
- Biomasa jest mniej kaloryczna od paliw kopalnych, zajmuje także dużą objętość. Zatem konieczny jest spory wysiłek logistyczny, aby dostarczyć ją do ciepłowni. Czy zatem przez miasta mają przejeżdżać kolumny ciężarówek z tym paliwem? A co z emisją spalin z tych pojazdów - pyta prezes Bączkiewicz. Na razie wszystkie wnioski i uwagi zostały spisane w specjalnej bazie, będącej punktem wyjścia do następnego spotkania, które już zapowiedziała Beata Maciejewska, pełnomocnik prezydenta Słupska do spraw OZE.
Wojciech Frelichowski