Należąca do PGNiG spółka PGNiG Upstream International AS kupiła od francuskiego giganta paliwowego firmy Total E&P Norge AS udziały w czterech złożach na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Transakcja jest elementem realizacji strategii Grupy PGNiG i pozwoli na znaczny wzrost wydobycia węglowodorów poza granicami kraju.
- Zaangażowanie w cztery nowe złoża w Norwegii ma dla nas szczególne znaczenie. Po pierwsze, oznacza to natychmiastowy wzrost produkcji poza granicami kraju o około 60 proc. Po drugie, transakcja pozwoli nam utrzymać zwiększony poziom wydobycia ropy przez co najmniej dziesięć lat. Po trzecie, spodziewamy się szybkiego okresu zwrotu z tej inwestycji, a to dobra wiadomość dla akcjonariuszy - powiedział Mariusz Zawisza, prezes zarządu PGNiG.
W ramach transakcji PGNiG nabył udziały w trzech złożach produkcyjnych (Morvin, Vilje oraz Vale) oraz w jednym złożu w fazie zagospodarowania (Gina Krog). Wydobycie z tych złóż w 2014 roku, w części przypadającej na PGNiG, jest szacowane na poziomie ok. 320 tys. ton ropy oraz 90 mln m3 gazu ziemnego (tj. ok. 8 tys. baryłek ekwiwalentu ropy na dobę). Zgodnie z danymi operatorów, produkcja będzie średnio kontynuowana przez okres najbliższych 14 lat.
Zgodnie z raportem niezależnego audytora, rezerwy wydobywalne złóż ropy (72 proc.) i gazu (28 proc.) przypadające na przejęte przez PUI udziały kształtują się na poziomie 33 mln boe, tj. baryłek ekwiwalentu ropy. Oznacza to wzrost obecnych zasobów PGNiG w Norwegii o około 60 proc.
Cena zakupu wynosi 1 950 mln NOK (tj. 996 mln PLN według średniego kursu ustalonego dla NOK przez NBP na dzień 29 września 2014 roku) przy umownej dacie transakcji 1 stycznia 2014 roku. Szacuje się, że przepływy wygenerowane przez nowe złoża w tym roku pozwolą na sfinansowanie około 45 proc. ceny zakupu. Pozostała część ceny zostanie sfinansowana za pomocą pomostowej pożyczki wewnątrzgrupowej od PGNiG oraz z wykorzystaniem kredytu zabezpieczonego zasobami węglowodorów (reserve based loan, RBL).
Docelowym źródłem finansowania będzie zewnętrzny kredyt w formule reserve based loan. Rozwiązanie to zostało sprawdzone przy okazji finansowania projektu Skarv. Dzięki temu, inwestycje w Norwegii nie będą miały negatywnego wpływu na poziom finansowania programu inwestycyjnego w Polsce.
Na nowych złożach PGNiG podejmie współpracę z wiodącymi firmami naftowymi. Ma to istotne znaczenie, bowiem przejmowane koncesje zawierają istotny potencjał do prowadzenia dalszych prac poszukiwawczych. Spółka wiąże szczególne nadzieje z basenem Utsira High, na którym zlokalizowane jest złoże Gina Krog, i który należy do najbardziej perspektywicznych obszarów na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, o znaczących zasobach węglowodorów. Przyszłe nakłady inwestycyjne w ramach przejmowanych koncesji powinny zostać sfinansowane przez bieżące przepływy z norweskiej działalności PGNiG.
Jak tłumaczy spółka: zakup nowych aktywów w Norwegii stanowi naturalny kierunek inwestycyjny dla Grupy PGNiG.
- To perspektywiczny obszar, w którym PGNiG nabrał już doświadczeń i posiada dobrą organizację. Ponadto dotychczasowe projekty, w tym przede wszystkim Skarv, zapewniają dobre wyniki finansowe przy niskim poziomie ryzyka. Dodatkową korzyścią z dalszego inwestowania w Norwegii jest szybsze rozliczenia aktywa podatkowego, które posiada spółka PGNiG Upstream International. Dzięki niemu, mimo istotnych przychodów z nowych złóż, norweska spółka nie będzie musiała płacić wynikających z nich podatków w najbliższych latach. Pozwoli to na dodatkowe przyspieszenie okresu zwrotu z nowej inwestycji - wyjaśnia firma.
Umowa zakupu udziałów w złożach Morvin, Vilje, Vale oraz Gina Krog została zawarta pod warunkami zawieszającymi uzyskania wymaganych zgód administracyjnych w Norwegii. Warunki zawieszające muszą być spełnione w terminie do końca 2014 roku.
Dariusz Malinowski
Tak wiec ten "napompowany optymizmem " artykół byłby prawdziwym news-em gdyby
go wydrukowano w 2015 roku.
Było już bardzo wiele artykułów n.p. o zakupach Lotosu i w koncu okazalo sie , ze Lotos "umoczył " i to sporo. Szkoda gadać - papier wszystko przyjmie...
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.