Dzięki zainstalowaniu siedmiu nowych kompresorów na sześciu polach naftowych zlokalizowanych na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, Statoil zamierza zwiększyć produkcję z tych złóż o łącznie 1,2 mld baryłek ekwiwalentu ropy (ponad 160 mln ton surowca).
Statoil instaluje nowe kompresory na polach Kvitebjørn, Troll, Åsgard, Kristin, Heidrun i Gullfaks. Norweski koncern zapewnia, że każdy z czterech największych kompresorów jest ekwiwalentem uruchomienia kompletnej platformy wydobywczej, a łącznie efekty ich pracy można porównać z zagospodarowaniem gigantycznego pola naftowego.
Jako pierwszy tego lata uruchomiony został kompresor na polu Kristin. Ma on zwiększyć wydobycie z tego złoża o 160 mln baryłek i przedłużyć okres jego eksploatacji o pięć lat, do 2034 roku.
Kilka dni temu uruchomiony został kompresor na polu Kvitebjørn, który ma zwiększyć wydobycie gazu i kondensatu z tego złoża o 220 mln baryłek oraz przedłużyć okres jego eksploatacji o osiem lat, do 2035 roku. Wskaźnik wydobywalności na tym polu ma dzięki zastosowaniu tego urządzenia wzrosnąć z 55 proc. do 70 proc.
Kolejny kompresor uruchamiany będzie na polu Heidrun późną jesienią tego roku, a pozostałe trzy rozpoczną pracę w roku 2015.
Dwa nowe kompresory na polu Troll mają za zadanie zwiększyć wydobycie aż o 522 mln baryłek. Termin zakończenia eksploatacji tego złoża ma zostać przedłużony z 2045 roku na 2063 rok.
Z kolei pierwszy na świecie kompresor zlokalizowany na dnie morza na polu Åsgard powinien powiększyć produkcję tego złoża o dodatkowe 280 mln baryłek ekwiwalentu ropy.
Dwa najmniejsze kompresory, na złożach Heidrun i Gullfaks, zwiększą wydobycie odpowiednio o 7,5 mln baryłek i 22 mln baryłek.
Powodem, dla którego Statoil zdecydował się instalować nowe kompresory na terenie pól produkujących od wielu lat jest fakt, że ciśnienie wewnątrz rezerwuarów stopniowo spada, wraz z postępującym wydobyciem. Zmniejszenie ciśnienia również na platformie umożliwia powiększenie produkcji.
- Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że te relatywnie niewielkie moduły są w stanie w tak znaczącym stopniu przyczynić się do poprawy efektywności wydobycia - powiedziała Terese Kvinge, starsza wiceprezes Statoila.