Partnerzy licencji Johan Castberg na Morzu Barentsa, czyli firmy Statoil, Eni i Petoro, zadecydowali o przesunięciu terminu podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie zagospodarowania tego złoża na lato 2015 roku.
- Będziemy nadal poszukiwać rozwiązania technologicznego obniżającego koszty oraz uaktualniać wielkość rezerw tego złoża - zapowiedział Arne Sigve Nylund, wiceprezes Statoila ds. rozwoju i produkcji w Norwegii.
Projekt Johan Castberg składa się z ze złóż Skrugard, odkrytego w 2011 roku oraz Havis, odkrytego w 2012 roku. Potwierdzone rezerwy pola są szacowane na 400-600 mln baryłek ropy naftowej.
Jako operator projektu, Statoil realizował intensywną kampanię poszukiwawczą, mającą dowieść istnienia dodatkowych rezerw ropy, które sprawiłyby, że zagospodarowanie złoża będzie opłacalne, przy uwzględnieniu konieczności wybudowania w tym rejonie zupełnie nowej, kosztownej infrastruktury. W tym celu w ciągu ostatniego roku wykonane zostało pięć odwiertów.
- Niestety, rezultatem tych prac jest mniej nowych zasobów ropy w rejonie Castberg niż oczekiwaliśmy. Na razie nie potwierdziliśmy dostatecznej wielkości rezerw, która uzasadniałaby inwestycje w infrastrukturę pomocniczą, taką jak rurociąg do brzegu i zlokalizowany na wybrzeżu terminal naftowy - wyjaśnił Arne Sigve Nylund.
W związku z tym partnerzy projektu dali sobie jeszcze jeden rok na podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie wyboru koncepcji dla zagospodarowania złoża Johan Castberg.