Norweski koncern paliwowy Statoil został wybrany przez rząd w Wilnie do rozmów w sprawie dostaw skroplonego gazu na Litwę.
Zostało to ogłoszone w poniedziałek przez premiera Litwy Algirdasa Butkevičiusa. - Firmie Litgas polecono negocjować z jednym tylko kontrahentem i jest nim norweski Statoil - powiedział litewski premier na konferencji prasowej.
Oczekuje się, że porozumienie między Litgasem, które jest oddziałem handlowym grupy energetycznej państwa Lietuvos Energia, a Statoilem uda się domknąć do końca czerwca
Litgas wcześniej poinformował, że negocjuje pięcioletnią umowę na import 540 mln m3 gazu rocznie. Dostawy mają być realizowane przez powstający właśnie terminal LNG w porcie w Kłajpedzie.
Litwa należy do tych krajów Unii Europejskiej, które w całości są zależne od dostaw gazu ziemnego z Rosji. Stąd próby zdywersyfikowania dostaw surowca.