Opóźnienie budowy terminalu LNG nie zagraża kontraktowi katarskiemu - powiedział w środę dziennikarzom minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński. Dodał, że resort ma jednak plany awaryjne, a strona katarska monitoruje kontrakt.
Karpiński, pytany przez dziennikarzy podczas spotkania na GPW, czy w związku z opóźnieniem budowy terminalu LNG należy się spodziewać renegocjacji kontraktu katarskiego, przypomniał, że budowa terminalu LNG ma być skończona do końca 2014 r. - W związku z powyższym nie zagraża to kontraktowi. Ale oczywiście mamy przygotowane plany awaryjne, które są realizowane ze wszystkimi interesariuszami, którzy są udziałowcami tego projektu, budowy i kontraktacji - powiedział.
Podkreślił, że Polska chce rozwijać stosunki handlowe i gospodarcze z Katarem. - Kontrakt jest także monitorowany przez stronę katarską; raz na kwartał jest audyt ze strony katarskiej. Jesteśmy w dobrym, prawdziwym i rzetelnym dialogu - poinformował Karpiński.
W ubiegłym tygodniu spółka Polskie LNG i budujące terminal konsorcjum Saipem-Techint-PBG podpisały aneks do kontraktu, zgodnie z którym terminal LNG w Świnoujściu będzie gotowy do eksploatacji do końca 2014 r. Jednocześnie wartość kontraktu wzrosła o 67,5 mln euro.
Dotychczasowa umowa przewidywała oddanie terminalu do eksploatacji 30 czerwca 2014 r., ale od dłuższego czasu wiadomo było, że termin ten odsunie się w czasie, m.in. z powodu ostrego kryzysu branży budowlanej i bankructw wykonawców inwestycji w 2012 r. W kwietniu wiceminister skarbu Paweł Tamborski mówił o 2-4 miesiącach opóźnienia w budowie.
Jak podało Polskie LNG, spółce udało się uzyskać bezpieczne rozwiązanie, bowiem moment oddania terminalu do eksploatacji do końca 2014 r. mieści się w przedziale czasowym, w którym - zgodnie z kontaktem na dostawy skroplonego gazu z Kataru - PGNiG musi odebrać pierwszy transport surowca.
Terminal LNG w Świnoujściu, którego częścią będą dwa zbiorniki o pojemności 160 tys. m sześc. każdy, pozwoli na sprowadzanie do Polski do 5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie, z możliwością powiększenia tej zdolności do 7,5 mld m sześc. rocznie. Jest pierwszym tego typu projektem w Europie Środkowo-Wschodniej. Rząd uznał inwestycję za strategiczną.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.