Warta ponad 50 mln zł odbudowa i rozbudowa umocnień wzdłuż 3 km brzegu dobiegła końca, ale ciężki sprzęt nie zniknął znad morza.
Efekty wielkiej, rozpoczętej dwa lata temu inwestycji widać gołym okiem. Na 3-kilometrowym odcinku plaży między molo a hotelem Arka Medical Spa, plaża rozrosła się do imponujących rozmiarów. Ale teraz na jej tle wyjątkowo kiepsko prezentuje się odcinek od molo na zachód, do falochronu.
Plaży tam jak na lekarstwo, a fale podczas kolejnych sztormów sięgają Bulwaru Szymańskiego. Na szczęście uszkodzenie reprezentacyjnego deptaku raczej Kołobrzegowi nie grozi, bo Urząd Morski w Słupsku rozpoczął ponadplanowe wzmacnianie chroniącej bulwar ścianki larsena.
Jak mówi dyrektor UM w Słupsku Tomasz Bobin, na prace zmierzające do odbudowy plaży, czyli np. bicie dodatkowych ostróg, budowę progu podwodnego na tym odcinku , a tym bardziej na nietrwałą refulację, w najbliższym czasie pieniędzy brak, ale na umocnienie Bulwaru Szymańskiego dało się je jeszcze wygospodarować.
- To 3,5 mln złotych, które udało się zaoszczędzić przy budowie opaski na wysokości Ekoparku Wschodniego - mówi Tomasz Bobin. - Zlikwidujemy wreszcie te tzw. wieloryby, czyli odsłaniane przez kolejne sztormy worki z geowłókniny. Odświeżymy ściankę szczelną, zakonserwujemy i umocnimy narzutem z kamienia łamanego. Będzie trochę drobniejszy od tego, z którego budowaliśmy w Kołobrzegu podwodne progi.
Prace zakończą się w tym roku. Również do końca roku powstanie za 1,4 mln zł, 150-metrowy odcinek opaski uzupełniający umocnienie Ekoparku Wschodniego i za 1,5 mln złotych zjazd technologiczny z fragmentem opaski przy Zespole Szkół Morskich.
Iwona Marciniak
USD
EUR
CHF
GBP