Izraelskie firmy energetyczne pochwaliły się odkryciem bardzo dużych złóż ropy i gazu 170 km na zachód od wybrzeży państwa. Jeszcze w tym roku możliwe jest przeprowadzenie szczegółowych badań.
Wstępne dane mówią, że gazu w pięciu lokalizacjach o łącznej powierzchni 0,5 mln hektarów jest od 300 do ponad 700 mld m3. Prawdopodobieństwo sukcesu w poszczególnych lokalizacjach oszacowano na od 27 do ponad 76 proc.
Jednak zdaniem ekspertów, to minimalistyczne podejście. Wszystko wskazuje, że gaz jest w ogromnych ilościach. – To asekuracyjne podejście. W trzech z pięciu lokalizacji gaz jest potwierdzony – mówi jeden z ekspertów.
- Przygotowujemy się do pierwszych, szczegółowych badań. Mamy już wynajęte magazynu portowe. Kompletujemy urządzenia wiertnicze – mówi Eyal Shuker, prezes Israel Opportunity, firmy zaangażowanej w odkrycie.
Tak duże złoża gazu mogą mieć ogromny wpływ na ekonomię Izraela, który musi importować gaz, jak i sytuację polityczną w regionie. Pretensje do terenów ze złożami zgłasza już Liban.