Norweskie Ministerstwo Ropy i Gazu oficjalnie uruchomiło 22 rundę licencyjną na koncesje poszukiwawcze. Do wzięcia jest 86 koncesji. Wśród zainteresowanych może być Grupa Lotos. Z kolei PGNiG nie zamierza zwiększać swojej obecności w Norwegii.
Aż 72 koncesje udostępnione w obecnej rundzie, to licencje na Morzu Barentsa. Norwegia po raz pierwszy na tak dużą skalę udostępniła inwestorom te tereny. – Morze Barentsa to dziś morze szans – powiedział Ola Borten Moe, minister ds. ropy i gazu ogłaszając rozpoczęcie postępowania. – Uzyskaliśmy bardzo obiecujące wyniki prac poszukiwawczych i dlatego zdecydowaliśmy się przekazać je zainteresowanym inwestorom – dodał.
14 koncesji położonych jest na Morzu Norweskim, gdzie do tej pory koncentrowała się działalność poszukiwawczo-wydobywcza. To właśnie tam największe szanse na ponowne zaistnienie na norweskim rynku mógłby mieć Lotos. Uczestnictwa gdańskiego koncernu w postępowaniu koncesyjnym nie wykluczył rzecznik spółki Marcin Zachowicz. – Nie zajęliśmy jeszcze w tej sprawie stanowiska – powiedział portalowi wnp.pl.
Lotos zapewne będzie chciał najpierw zapoznać się ze szczegółową ofertą, jaką przedstawiło norweskie ministerstwo. Termin na składanie ofert upływa 4 grudnia. Decyzje zapadną zapewne dopiero latem przyszłego roku.
Grupa Lotos ma obecnie udziały w siedmiu koncesjach na Morzu Norweskim (sześć poszukiwawczych i jedna wydobywcza). Cztery z nich (w tym złoże Yme) zlokalizowanych jest na południe od Stavanger, zaś trzy pozostałe wzdłuż wybrzeża na północ od Trondheim. Koncern ma w nich od 10 do 45 proc. udziałów. W poprzedniej rundzie koncesyjnej rozstrzygniętej w 2011 roku Lotos uzyskał po 30 proc. udziałów w dwóch koncesjach.
Ubiegania się o kolejne koncesje nie planuje natomiast PGNiG. – W tej chwili mamy w Norwegii udziały w 11 koncesjach i na chwilę obecną nie planujemy pozyskiwania kolejnych – powiedziała portalowi wnp.pl prezes spółki Grażyna Piotrowska-Oliwa.
Kilka z koncesji położonych jest na wschodnim skraju norweskiej strefy Morza Barentsa, tuż przy granicy ze strefą rosyjską, gdzie również niebawem mają ruszyć prace poszukiwawcze. W razie odnalezienia złóż, opracowane zostaną szczegółowe zasady dotyczące współpracy transgranicznej przy prowadzeniu poszukiwań i wydobycia. Prawdopodobnie mocno zainteresowane zdobyciem tych koncesji będą właśnie rosyjskie koncerny – Rosnieft i Łukoil.