Miliardy na morskie farmy wiatrowe

Chętni do budowy morskich farm wiatrowych złożyli dotychczas w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej 54 wnioski o pozwolenie na budowę tzw. sztucznych wysp - informuje "Rzeczpospolita". Na tego typu obiekty, których jeszcze nie ma w Polsce, inwestorzy mogą wyda nawet 200 mld zł. Według informacji dziennika, oprócz Kulczyk Investments, PGE czy Orlenu wnioski obejmujące od 700 MW do 1500 MW złożyły także m.in. polskie spółki Energa i Generpol, belgijska Deme, a planują także portugalska EDPR, hiszpańska Iberdrola czy duńska Dong Energy. Według informacji resortu budownictwa, transportu i gospodarki morskiej, pierwszych pozwoleń należy się spodziewać w ciąg miesiąca. Z wyliczeń "Rz" wynika, że łączna wartość złożonych wniosków mogłaby sięgnąć nawet ok. 680 mld zł. Jednak według cytowanego przez dziennik Macieja Stryjeckiego, prezesa Fundacji na rzecz Energetyki Zrównoważonej, możliwa jest realizacja projektów z 200 mln zł, biorąc pod uwagę najpoważniejszych inwestorów.