Z powodu zmian geopolitycznych rząd planuje ograniczyć o ponad 190 mln zł wydatki na realizację Programu Rozpoznania Geologicznego Oceanów PRoGeO - wynika z wykazu prac legislacyjnych rządu. Dodano, że program ma być ograniczony do badań polskiej koncesji na Atlantyku.
W piątek w wykazie prac legislacyjnych rządu poinformowano o pracach zmierzających do zmiany Programu Rozpoznania Geologicznego Oceanów PRoGeO na lata 2017 – 2033.
Jak podkreślono program od 2017 roku nie był aktualizowany, a obecna sytuacja międzynarodowa wymusza jego zmianę.
Obecne postanowienia Programu są nieaktualne, założone cele oraz zadania są w kontekście sytuacji międzynarodowej zbyt daleko idące, a niektóre z nich niemożliwe do realizacji w obecnych okolicznościach. Znaczącym powodem dezaktualizacji zapisów Programu są zmiany geopolityczne oraz gospodarcze, w tym istotny wzrost cen ropy na rynkach światowych, wahania kursów walut oraz gwałtowny wzrost stóp procentowych, co ma bezpośrednie przełożenie na realne koszty realizacji Programu - wyjaśniono.
W wykazie przekazano, że resort klimatu i środowiska zidentyfikował szereg koniecznych poprawek, które nie były możliwe do przewidzenia, kiedy program był uchwalony w 2017 r.
Proponowane rozwiązania zaktualizują postanowienia Programu niemal w każdym z jego punktów. Niezmieniony pozostaje jednak mechanizm finansowania Programu oraz sposób jego realizacji przy pomocy głównie państwowej służby geologicznej - poinformowano.
Z wykazu wynika, że Program będzie uproszczony.
Zadania Programu zostały ograniczone do kluczowych badań dna oceanicznego w ramach realizacji Umowy między Ministrem Środowiska Rzeczypospolitej Polskiej a Międzynarodową Organizacją Dna Morskiego w sprawie eksploracji siarczków polimetalicznych, podpisaną w Londynie dnia 12 lutego 2018 r. - wyjaśniono.
Wówczas Polska podpisała kontrakt z Międzynarodową Organizacją Dna Morskiego na poszukiwanie siarczków polimetalicznych (miedź, srebro, metale szlachetne i pierwiastki ziem rzadkich) na obszarze ryftu śródatlantyckiego.
Czytaj także:
Polska wynajęła statek do badań złóż polimetalicznych siarczków masywnych na dnie Atlantyku
W wykazie dodano, że nowy podział zadań Programu ma pozwolić na jego sprawniejszą realizację.
W efekcie Program stanie się łatwiejszy do realizacji i nadzoru, bardziej elastyczny, mniej podatny na czynniki zewnętrzne, a także będzie się lepiej dostosowywał do zmieniających się warunków gospodarczych (wahania cen i kursów walut) - wskazano.
Z wykazie poinformowano ponadto, że zmiany w programie spowodują ograniczenie łącznych wydatków na lata 2017–2033 o ponad 190 mln zł. Program Rozpoznania Geologicznego Oceanów PRoGeO, którego celem jest zwiększenie bezpieczeństwa surowcowego kraju przewiduje obecnie, że w latach 2017-2033 na poszukiwania geologiczne na dnie oceanów przeznaczone zostanie ponad 530 mln zł.
W październiku ub.r. resort klimatu i środowiska informował, że raport z badania polskiej koncesji na Atlantyku miałby zostać opublikowany w pierwszym kwartale 2023 roku.
Polska koncesja poszukiwawczo-rozpoznawcza na środkowym Atlantyku nie jest duża – liczy 10 tys. km kw. Złoża znajdują się na głębokości od ok. 1400 do ok. 2800 m. Koncesją będziemy dysponować przez 15 lat z możliwością przedłużania jej co 5 lat.
Polska poprzez udział we Wspólnej Organizacji Introceanmetal, bierze również udział w podwodnej eksploracji działki na Pacyfiku. Leży ona w strefie Clarion Clipperton, 3 tys. km na zachód od Meksyku. Działka ma ok. 75 tys. km kw. i jesteśmy jej współwłaścicielem od 1987 r.; są tam konkrecje polimetaliczne z kluczowymi pierwiastkami, takimi jak mangan, wanad, molibden, nikiel, miedź.
autor: Michał Boroń