Inne

69 worków śmieci – to efekt I etapu Bałtyckiej Odysei. Ekolog i podróżnik Dominik Dobrowolski w miniony weekend przeszedł i posprzątał wraz z wolontariuszkami i wolontariuszami wspaniały Woliński Park Narodowy.

Na 50-kilometrowej trasie ze Świnoujścia do Dziwnowa „ekipa sprzątająca" natknęła się m.in. na porzucone klapki, sieci rybackie, opakowania, butelki, pęknięte balony, styropian. – Na piasku dominował plastik, a także szkło po alkoholach, puszki aluminiowe i odpady z kutrów rybackich! Zużyte odpady zamieniają się (pod wpływem słonej wody, promieni słonecznych, ocierania z piaskiem) w tzw. mikroodpady, których już nie można posprzątać, zagrażające życiu i zdrowiu nie tylko morskiej fauny, ale także człowieka – mówi Dominik Dobrowolski, pomysłodawca wydarzenia.

Przez dziewięć kolejnych miesięcy raz w miesiącu wyruszy na weekend nad Bałtyk, by w ramach tej akcji sprzątać kolejne 50-kilometrowe odcinki wybrzeża, posuwając się na wschód aż do Piasków na Mierzei Wiślanej, gdzie odbędzie się podsumowanie wyprawy. Ekolog przeprowadzi też liczenie i analizę odpadów wyrzucanych przez morze, a także zrealizuje film przyrodniczy i przygotuje wystawę edukacyjną do pokazania w całej Polsce.

W pierwszym etapie wzięło udział ponad 100 osób z Wrocławia, Zielonej Góry, Międzyrzecza, Szczecina, Świnoujścia, Międzyzdrojów. Wśród wolontariuszy byli m.in. harcerze, pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego, członkowie PTTK, a także 50-osobowa grupa pracowników Credit Agricole i EFL. W ciągu dwóch dni uczestnicy marszu posprzątali 50 km plaży oraz lasy Wolińskiego Parku Narodowego.

Wszyscy zgodnie twierdzili, że problem zaśmiecenia można rozwiązać przede wszystkim poprzez edukację i uświadamianie. – Edukacja od najmłodszych lat to najlepszy sposób na zmianę złych nawyków. Musimy tłumaczyć swoim dzieciom, jak bardzo jest szkodliwe wyrzucanie odpadów, w tym plastiku, do środowiska. Tylko wtedy, gdy dorosną, będą ograniczać produkcję odpadów, a segregowanie i recykling staną się dla nich czymś naturalnym. Ale samo mówienie nie wystarczy. Trzeba dawać dobry przykład. Cieszę się więc, że bank daje nam okazje do takiego aktywnego działania i dawania przykładu – mówi Marcin Data, dyrektor ds. rozwoju daily banking i produktów oszczędnościowych w Credit Agricole, który wziął udział w sprzątaniu plaż.

– Odpady z plastiku to wartościowy surowiec wtórny, który na wiele sposobów można wykorzystać ponownie, np. odzyskując surowiec lub jego wartość energetyczną. W Polsce nie wykorzystuje się w pełni potencjału zużytych plastików. Ciągle jeszcze połowa tego typu odpadów trafia na wysypiska, a jedynie 25% poddawane jest recyklingowi – mówi Anna Kozera-Szałkowska, Communications Manager z Fundacji PlasticsEurope Polska.

Drugi etap Bałtyckiej Odysei (z Dziwnowa do Dźwirzyna) planowany jest na 22 i 23 lutego. Wolontariuszki i wolontariusze posprzątają odcinek plaży od Dziwnowa aż po Kołobrzeg.

Akcja „Bałtycka Odyseja" odbywa się w ramach edukacyjnego programu „Recykling Rejs”.

rel (Bałtycka Odyseja)

0 Prawidłowość
Gdy byłem nad morzem zauważyłem, że śmiecą głownie osoby, które mówią "mam tutaj grunt". Nie wiem, na ile jest to możliwe - chyba nie ma w Polsce prywatnych plaż. Bałem się zwrócić uwagę, bo były to przeważnie duże rodziny.
20 styczeń 2020 : 18:13 hm | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter