Francuz Thomas Coville, który próbuje pobić rekord świata w samotnej żegludze wokół globu bez zawijania do portów, minął Przylądek Dobrej Nadziei. Płynie znacznie szybciej niż jego rodak Francis Joyon w rekordowym rejsie na przełomie 2007 i 2008 roku.
Coville wystartował z Brestu 6 listopada. Jak poinformowali śledzący we Francji rejs jego współpracownicy, żeglarz pokonał odcinek z położonej koło Brestu wyspy Ouessant do Przylądka Dobrej Nadziei w ekspresowym tempie 14 dni 4 godzin i 43 minut, czyli o jeden dzień 5 godzin i 14 minut szybciej niż to uczynił w listopadzie 2007 roku obecny rekordzista.
48-letni Francuz płynie na olbrzymim trimaranie "Sodebo Ultim", mającym 31 metrów długości. Po drodze ustanowił rekord na odcinku z wyspy Ouassant do równika, do którego dopłynął po 5 dniach 17 godzinach i 15 minutach, prawie o dobę szybciej niż Joyon. Aby pobić rekord świata, musi wrócić do Brestu przed godz. 4.22 rano 3 stycznia 2017 roku.
W styczniu 2008 roku Joyon ukończył rejs dookoła świata w 57 dni 13 godzin i 34 minut. Odebrał wówczas rekord słynnej brytyjskiej żeglarce Ellen MacArthur, która w 2005 roku opłynęła kulę ziemską w 71 dni 14 godzin i 18 minut.