Jak informuje Radio Gdańsk, śmigłowce ratownicze z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Gdyni-Babich Dołach wciąż nie są gotowe do użycia po tym, jak w ubiegłym roku zadecydowano o ich modernizacji.
Piloci z Gdyni próbowali odebrać śmigłowce w zeszłym tygodniu z zakładów w Świdniku, jednak, jak czytamy na stronie Radia Gdańsk, bezskutecznie.
- Komisja składająca się m.in. z naszych pilotów została zaproszona do oblotu pierwszych maszyn po modernizacji. Niestety, ten oblot nie wyszedł pomyślnie. My musimy odebrać maszyny w pełni sprawne i gotowe do działań. Tymczasem program oblotu nie został zaliczony, co oznacza, że nie wszystkie parametry mieszczą się w normach - powiedział na łamach Radia Gdańsk kmdr ppor. Czesław Cichy z bazy w Babich Dołach.
Data zakończenia remontu maszyn na razie nie jest znana. Podobnie, jak data przywrócenia dyżurów ratowniczych w Gdyni. Jak czytamy na stronie Radia Gdańsk, na chwilę obecną śmigłowce, np. do rozbitków, wylatują z Darłowa.