Urząd Miasta w Ustce rezygnuje z budowy w zabytkowym żurawiku Centrum Żeglarstwa. Wszystko z powodu niejasnej sytuacji właścicielskiej budynku, w którym miało powstać centrum.
Miasto zakupi jednak pływające pomosty, do których będą mogły już w tym roku cumować jachty.
Burmistrz Ustki Jacek Graczyk w wywiadzie dla Radia Gdańsk powiedział, że miasto nie zrezygnuje z budowy mariny żeglarskiej z prawdziwego zdarzenia.
- Myślimy o innej lokalizacji i o budowie mariny, bo jesteśmy uważani za „czarną dziurę” dla żeglarstwa na wybrzeżu. W tym roku kupimy tylko trzydzieści ruchomych pomostów, a więc będzie możliwe cumowanie trzydziestu jednostek, ale to o wiele za mało - mówi Jacek Graczyk.
Budowa Centrum Żeglarstwa miała kosztować około 900 tysięcy złotych, z czego 700 tysięcy to dotacja unijna, którą miasto po rezygnacji z projektu będzie musiało zwrócić.
W ubiegłym roku ustecki port odwiedziło około 400 jachtów.
Hubert Bierndgarski
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.