229 milionów złotych pochłonął projekt budowy Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego. Nie ma wątpliwości, że to największe tego typu przedsięwzięcie, jakie doszło do skutku w Polsce. W ciągu kilku ostatnich lat diametralnie zmienił się standard infrastruktury do uprawiania turystyki wodnej. Mamy się czym pochwalić, ale czy wielomilionowe inwestycje przełożą się na wymierne korzyści finansowe dla regionu i jego mieszkańców?
W województwie działa kilkadziesiąt klubów żeglarskich. Ponad 50 zrzesza Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski, pod skrzydłami którego każdego roku organizowanych jest blisko 50 różnego rodzaju imprez. Każda z nich przyciąga do siebie dziesiątki jachtów, i co najważniejsze z kilkuosobowymi załogami na pokładzie. Wśród uczestników wodniackich spotkań są goście z Niemiec, Danii, Szwecji, a nawet z Norwegii. Nasz region ma nie tylko potencjał wynikający z dostępu do morza, lokalnych pojezierzy oraz szeroko rozwiniętej sieci rzecznej, ale również coraz bardziej doskonałą bazę. Szczególną popularnością cieszą się zmodernizowane mariny funkcjonujące w ramach Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego, który stanowi drogę wodną z Berlina do Skandynawii. Biorąc pod uwagę dobre warunki wietrzne, cały region zachodniopomorskiego jest idealnym miejscem do uprawiania żeglarstwa. Rozbudowana sieć marin sprawia przy tym, że żeglowanie jest tu bezpieczne.
– W przypadku odebrania niekorzystnych prognoz pogody możemy dość szybko dotrzeć do portu schronienia – podkreślają osoby uprawiające żeglarską turystykę dodając, że mariny są przy tym nie byle jakie.
Nic dziwnego, bo realizowany przez Zachodniopomorską Regionalną Organizację Turystyczną projekt budowy szlaku pochłonął aż 229 mln zł. W jego ramach, jako pierwszy całkowicie przebudowany został Port Jachtowy w Kołobrzegu. Funkcjonująca tam teraz Marina Solna jest jednym z ulubionych miejsc postoju żeglarzy z Bornholmu. Z kolei zmodernizowany Basen Północny w Świnoujściu otwiera podwoje dla bałtyckich żeglarzy z Niemiec. Wygodne, a przede wszystkim bezpieczne miejsca postojowe oraz nowe zaplecze sanitarne sprawiają, że w Świnoujściu zachodni żeglarze chętniej niż kiedyś oddają cumy. Na zadowolenie żeglarzy liczą także od niedawna w Stepnicy, która jest już gotowa na przyjęcie jednorazowo nawet 200 jachtów. Generalna próba nowej stepnickiej mariny będzie miała miejsce 12 lipca, kiedy to rozpoczną się tam III Regaty o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy.
Atrakcją tegorocznego sezonu żeglarskiego będą także 50. Etapowe Regaty Żeglarskie, które w drugiej połowie lipca zagoszczą na wodach Zalewu Szczecińskiego, Zalewu Kamieńskiego i Zatoki Pomorskiej. Sezon będzie również pełen wrażeń dla żeglarzy śródlądowych. Wodniacy z Myśliborza obchodzą w tym roku 50-lecie istnienia swojego klubu, a co za tym idzie przygotowują wiele urodzinowych imprez. Miłośnicy łapania wiatru w żagle ze Szczecina będą mieli swoje święto w każdą środę, kiedy to w godzinach popołudniowych na jeziorze Dąbie Małe rozgrywane będą cotygodniowe regaty kończące się wieczorem w Tawernie Pod Zardzewiałą Kotwicą. 30 maja rozegrane zostaną na tym samym jeziorze III Regaty Polish Match Tour 2014, w których udział zapowiedzieli między innymi zawodnicy z czołówki rankingu Pucharu Świata ISAF. Imprezy tego typu bez wątpienia promują województwo zachodniopomorskie, które doskonale wiedziało, co robi stawiając w swych strategiach na żeglarstwo.
Przemysław Weprzędz
Fot. Robert Stachnik
USD
EUR
CHF
GBP