Wyczyn Ferdynanda Magellana chce powtórzyć grupa żeglarzy z Kamienia Pomorskiego. W 2014 roku wyruszą na niewielkim jachcie w wyprawę dookoła świata. Wrócą... cztery lata później.
Jak przyznaje kapitan jachtu - Mateusz Stodulski - Pomysł o rejsie dookoła świata pojawił się już wiele lat temu. - Praktycznie od dzieciństwa marzyłem, aby taki rejs odbyć w przyszłości.
Wyprawa będzie trwała aż cztery lata. Nieprzypadkowo. - Chodzi nie o sport, czy wyczyn, ale czystą przyjemność. To ma być rejs, który będzie przygodą życia. Chcemy poznać świat bez pośpiechu i terminów - wyjaśnia Stodulski.
Ale powód jest jeszcze jeden - bezpieczeństwo. - Zakładając, że będzie to 4-letni rejs, możemy tak go zaplanować, żeby znaleźć się w danym rejonie świata w bezpiecznej porze roku mijając huragany i inne zagrożenia - tłumaczy Stodulski.
Na jachcie zmieszczą się 3 osoby. Jako że chętnych jest więcej, załoga (poza kapitanem) będzie się w trakcie rejsu zmieniać. A postępy w przygotowaniach do wyprawy można śledzić na stronie internetowej sputnikteam.pl.
Inne
Żeglarze płyną w...4-letni rejs dookoła świata
13 marca 2012 |
Źródło:
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.