Na 22 listopada przewidziane jest wodowanie odbudowanego kadłuba gdańskiego żaglowca Generał Zaruski. Dobiegają końca roboty szkutnicze, prowadzone na terenie udostępnionym przez Gdańską Stocznię Remontowa SA przez firmę Complex Yachts z Pucka. Ich efektem będzie odtworzenie drewnianej konstrukcji historycznego żaglowca.
Gotowe jest sosnowe omasztowanie żaglowca, składające się z grotmasztu, głównego masztu i mniejszego, drugiego - bezanmasztu oraz drzewca ruchome dwa gafle i bomy, do których mocowane są żagle. Rozstrzygnięto już wszystkie przetargi na prace wyposażeniowe.
- Podpisaliśmy już kontrakt z gdańską firmą Marine Works na wykonanie kompletnej siłowni - poinformował Leszek Paszkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku.
- Zamówienie obejmuje dostawę i montaż agregatu prądotwórczego oraz dwóch silników firmy Ventus-Deutz, o mocy po 114 KM, z dwoma wałami śrubowymi i dwoma nowymi, czteroskrzydłowymi śrubami nastawnymi. Firma ma także wykonać instalacje paliwową, wodną i elektryczną. Natomiast wykonawcą ostatniego etapu odbudowy żaglowca będzie firma Complex Jacht z Pucka, która odbudowała kadłub. Zakres prac powierzonych tej firmie obejmuje wybudowę wnętrza kadłuba oraz nadbudówek i zejściówek na pokładzie. Wartość tego kontraktu wynosi ponad 1,8 mln zł netto.
Sebastian Kulling, właściciel Complex Jachtu, nie ukrywa, że odbudowa kadłuba znacznie się przedłużyła w czasie. Przyczyną było stałe poszerzanie zakresu robót szkutniczych, zgodnie ze wskazaniami i wymogami nadzorujących odbudowę inspektorów Polskiego Rejestru Statków. Dotychczas odbudowano dębową konstrukcję szkieletu kadłuba z poszyciem burt i położono sosnowy pokład. Obecnie kończy się montowanie ostatnich dębowych klepek poszycia w rufowym rejonie kadłuba, poniżej linii wodnej. Jest to praca dość złożona z uwagi na krzywizny. Grube klepki trzeba najpierw poddawać parowaniu, aby się stały bardziej elastyczne, a następnie - doginać. Cała konstrukcja kadłuba została zabezpieczona przed butwieniem środkami impregnującymi i specjalnymi, wodoodpornymi farbami.
Dyrektor Paszkowski zaznacza, że prace wyposażeniowe na żaglowcu, cumującym w Remontowej SA, będą prowadzone po jego zwodowaniu. Gdański MOSiR liczy na to, że w sierpniu przyszłego roku na Generale Zaruskim zostaną podniesione żagle i popłynie on z młodzieżą z Pomorza do Szwecji, w rejon Ekenäs, w którym został zbudowany w 1940 roku.
Inne
Kadłub Generała Zaruskiego prawie gotowy do zwodowania
27 pażdziernika 2011 |
Źródło: