Władze Tajwanu poinformowały w środę, że podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu zostały "rozłączone". Uruchomiono komunikację zastępczą. Władze w Tajpej podejrzewają Chiny.
Według źródeł, na które powołuje się Reuter, jeden z dwóch kabli zupełnie nie funkcjonuje a drugi został poważnie uszkodzony.
Bezprzewodowa komunikacja zastępcza pozwoliła częściowo przywrócić łączność internetową z wyspami, które zamieszkuje ok. 14 tys. ludzi. Archipelag 36 niewielkich wysepek położony jest w pobliżu wybrzeży Chin.
Chińskie ministerstwo ds. Tajwanu nie odpowiedziało na prośbę agencji Reutera o komentarz.
Reuter zaznacza, że awarie podmorskich kabli wywołują na Tajwanie duże zaniepokojenie. Władze w Tajpej wielokrotnie wskazywały na chińskie działania w "szarej strefie", które - ich zdaniem - są elementem stałej presji wywieranej przez Pekin.
Tajwan, który Chiny uważają za swoją zbuntowaną prowincję, wcześniej oskarżył Pekin o uszkodzenie podmorskiego kabla na północ od wyspy przez chiński statek. Oskarżenie został odrzucone zarówno przez armatora statku jak i rząd chiński jako "pozbawione podstaw i dowodów".