Dwa z pięciu bloków w dwóch fińskich elektrowniach atomowych pozostają odłączone z powodu awarii – podali we wtorek operatorzy obu obiektów. Żadna z awarii – jak zapewnili ich operatorzy - nie wpływa na bezpieczeństwo radiacyjne.
Generowanie energii przez jeden z reaktorów w najstarszej fińskiej elektrowni atomowej Loviisa, na południowym wybrzeżu zostało przerwane w poniedziałek wieczorem. Dzień wcześniej odłączony został najnowszy i największy krajowy reaktor OL3 elektrowni Olkiluoto na zachodzie kraju.
W Loviisa przyczyną awarii drugiego bloku elektrowni była usterka w układzie chłodzenia – przekazała spółka Fortum.
W specjalnym komunikacie podkreślono, że pierwszy blok jednostki pracuje normalnie. Operator nie podał jednak, kiedy zostanie przywrócone działanie reaktora.
W elektrowni Olkiluoto, położonej na wyspie o tej samej nazwie na Zatoce Botnickiej, uszkodzeniu uległ układ olejowy turbiny trzeciego bloku. Naprawa zajmie więcej czasu i reaktor zostanie podłączony w ciągu dwóch dni – poinformowała spółka TVO. Wcześniej zakładano, że naprawa potrwa około doby, a produkcja miała być wznowiona w poniedziałek.
Spółki zapewniły, że awarie nie wiążą się z zagrożeniem radiacyjnym.
Elektrownia Loviisa, zbudowana na przełomie lat 70. i 80. według technologii z byłego ZSRR, jest najstarszą elektrownią atomową w Finlandii. Jej dwa reaktory dostarczają ok. 10 proc. krajowej energii elektrycznej. Elektrownia Olkiluoto to łącznie ok. 30 proc. fińskiego miksu energetycznego. Dwa pierwsze bloki OL1 i OL3 z lat 80. opracowano zgodnie z technologią szwedzką. Reaktor OL3, zbudowany przez francusko-niemieckie konsorcjum, został uruchomiony wiosną ubiegłego roku, po kilkunastu latach opóźnienia z powodu problemów natury technicznej i administracyjnej. Blok, który osiąga moc 1,6 GW, jest największym reaktorem jądrowym w Europie i generuje blisko 15 proc. krajowej energii elektrycznej.