Po dziesięciu latach, fregata rakietowa ORP Gen. Kazimierz Pułaski, wraca do Sił Odpowiedzi NATO. Wraz z komponentem lotniczym (śmigłowiec SH-2G) na początku lutego dołączy do Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 (SNMG-1). We wtorek, 29 stycznia, jednostka opuści macierzysty port w Gdyni i obierze kurs na wyznaczone miejsce spotkania z okrętami SNMG-1. Polscy marynarze i lotnicy morscy do kraju wrócą w czerwcu.
We wtorek, 29 stycznia o godzinie 08.45, w Porcie Wojennym Gdynia, w asyście Orkiestry Reprezentacyjnej MW, odbędzie się uroczystość pożegnania załogi fregaty rakietowej ORP Gen. K. Pułaski, która przez najbliższe miesiące będzie realizowała zadania pod flagą Sojuszu Północnoatlantyckiego w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
Załoga polskiego okrętu liczy ponad 200 marynarzy. W skład komponentu lotniczego wchodzi personel klucza śmigłowców pokładowych SH-2G, piloci oraz nawigatorzy, a także personel techniczny zabezpieczający realizację operacji lotniczych na pokładzie okrętu oraz wykonywanie bieżących obsług technicznych śmigłowca.
Na początku lutego ORP Gen. K. Pułaski dołączy do Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 – SNMG1 (Standing NATO Maritime Group 1), który obecnie operuje w rejonie akwenu Morza Bałtyckiego. Obecnie w skład zespołu wchodzą dwa okręty: jednostka flagowa zespołu amerykański niszczyciel USS Gravely i niemiecki zbiornikowiec FGS Spessart.
SNMG-1 to jeden z dwóch stałych zespołów okrętowych Sojuszu Północnoatlantyckiego, w których skład wchodzą wyselekcjonowane niszczyciele i fregaty państw członkowskich. Szkielet zespołu stanowią jednostki z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii, do których cyklicznie dołączają okręty z Belgii, Danii, Portugalii, Hiszpanii i Polski. SNMG-1 prowadzi ćwiczenia zarówno w składzie zespołu jak i z okrętami sił morskich państw członkowskich NATO i Partnerstwa dla Pokoju. Wielonarodowy elitarny zespół utrzymywany jest w najwyższym stopniu gotowości bojowej i przeznaczony jest do natychmiastowego reagowania w sytuacjach kryzysowych, operacjach pokojowych i w wypadku wojny. Okręty operują na Atlantyku oraz na wszystkich akwenach europejskich i są najlepiej wyszkolonym międzynarodowym zespołem uderzeniowym tego rodzaju na świecie. Wypełniając swoje zadania w morzu okręty monitorują żeglugę, kontrolują podejrzane jednostki, prowadzą akcje blokadowe oraz ewakuują zagrożoną ludność, a także stanowią bazę dla piechoty morskiej i jednostek specjalnych wykonujących zadania w głębi lądu.
Fregata ORP Gen. K. Pułaski to jednostka przeznaczona głównie do osłony transportu morskiego, monitoringu żeglugi, operacji wymuszania pokoju, działań stabilizacyjnych i bojowych. Posiada silne uzbrojenie przeciw okrętom podwodnym opierające się na systemach wykrywania i jednych z najnowocześniejszych na świecie torped typu MU-90. Dodatkowo okręt ten posiada system Prairie-Masker czyli maskowania („wyciszania”) zmniejszający prawdopodobieństwo wykrycia fregaty przez zanurzony okręt podwodny. Jego system obrony przeciwlotniczej opiera się na rakietach typu Standard SM-1. Operujące z pokładu fregaty śmigłowiec SH-2G znacznie poszerza możliwości w zakresie walki z okrętami podwodnymi, a także w patrolowaniu akwenów morskich, walce z piractwem, terroryzmem oraz nielegalnym przemytem. Okręt posiada także możliwości rażenia celów nawodnych i prowadzenia działań walki radioelektronicznej.
Zaokrętowany na pokładzie polskiej fregaty śmigłowiec SH-2G jest przeznaczony do prowadzenia rozpoznania, wykrywania i identyfikacji jednostek nawodnych, poszukiwania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych a także działań poszukiwawczo–ratowniczych i logistycznych. Jego wyposażenie stanowi radar obserwacji obiektów nawodnych oraz systemy wykrywania okrętów podwodnych: wyrzucane pławy radiohydroakustyczne i detektor anomalii magnetycznych. Maszynę tą przystosowano także do prowadzenia ognia z pokładowej broni strzeleckiej oraz przenoszenia torpedy MU-90 Impact. Załogę SH-2G stanowi dwóch pilotów oraz nawigator-operator systemów poszukiwawczo-uderzeniowych.
Sojusz Północnoatlantycki utrzymuje w stałej rotacyjnej służbie cztery zespoły okrętów. Dwa z nich to zespoły fregat, dwa kolejne to zespoły sił przeciwminowych. Zadaniem tych wielonarodowych zespołów okrętów jest demonstrowanie solidarności członków sojuszu oraz realizacja jednego z najważniejszych zadań obronnych – zapewnienie bezpieczeństwa strategicznych morskich szlaków komunikacyjnych. W sytuacji kryzysowej państwa NATO nie mogą dopuścić do sparaliżowania transportu morskiego ponieważ to głównie tą drogą do zagrożonego kraju trafia pomoc humanitarna, surowce, paliwa oraz wsparcie bojowe. Zespoły okrętowe należą do najbardziej efektywnych elementów tzw. sił odpowiedzi - nie potrzebują budowy osobnej bazy logistycznej, przenoszą silne i zróżnicowane uzbrojenie, mogą prowadzić akcje embarga, kontroli żeglugi, osłony jednostek z dostawami humanitarnymi, ewakuować zagrożoną ludność. Mogą również stanowić bazę dla jednostek specjalnych czy piechoty morskiej wykonującej zadania w głębi lądu. Większość czasu zespoły te spędzają w morzu między innymi zgrywając współdziałanie wchodzących w ich skład okrętów oraz uczestnicząc w manewrach z marynarkami państw członkowskich i partnerskich NATO. W sytuacji kryzysowej niemal z marszu mogą być skierowane do realizacji zadań praktycznie w dowolnym rejonie globu.
Dla załogi Fregaty rakietowej ORP Gen. K. Pułaski to już kolejne, trzecie wejście do stałego zespołu fregat sojuszu. Wcześniej jednostka operowała w składzie zespołu w 2006 i 2008 roku. W 2016 roku zdania w bliźniaczym Stałym Zespole Okrętów NATO Grupa 2 realizowała załoga ORP Gen. T. Kościuszko. Marynarka Wojenna RP cyklicznie wydziela również siły do operującego głównie na Bałtyku, Morzu Północnym i Atlantyku Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej Grupa 1 (SNMCMG1). Aż dwanaście razy w jego składzie operowały polskie niszczyciele min, dwukrotnie okrętem dowodzenia tego zespołu był ORP Kontradmirał X. Czernicki.
rel (3.FO)