Ukraina popiera ideę rozmieszczenia misji międzynarodowej w Cieśninie Kerczeńskiej pod warunkiem, że Rosja nie będzie jej wykorzystywała do swoich manipulacji – oświadczył w piątek ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin.
"Jeśli międzynarodowa obecność nam pomoże, a oni (Rosjanie) nie będą nią manipulowali, to my popieramy tę ideę" - powiedział Klimkin na konferencji prasowej.
"Jestem jednak przekonany, że Rosja nadal będzie manipulowała tą kwestią. Celem Rosji jest destabilizacja ukraińskiego Donbasu, a najłatwiej jest to robić od południa. Jest to zrozumiałe od strony politycznej, geopolitycznej i ekonomicznej" - zauważył.
Zdaniem ministra obecność międzynarodowych specjalistów w Cieśninie Kerczeńskiej pozwoli na obiektywną ocenę działań Rosji w tym miejscu. "Będą oni w stanie niezależnie spojrzeć na to, co robi Rosji, i zrozumieją, że należy kierować się zasadami prawa międzynarodowego oraz że nie ma żadnego rosyjskiego wyobrażenia o jakichś granicach (w Cieśninie Kerczeńskiej), a normy, które powinny być realizowane w odniesieniu do Cieśniny i Morza Azowskiego, to swoboda żeglugi, jak to przewiduje prawo międzynarodowe i konwencja o prawie morskim" - powiedział szef dyplomacji Ukrainy.
Wcześniej w piątek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapowiedział, że Moskwa przestudiuje dokument z propozycjami Berlina, dotyczącymi Cieśniny Kerczeńskiej, który stronie rosyjskiej przekazał minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas. Ławrow zastrzegł przy tym, że Moskwa nie uważa za możliwy udział Ukrainy w ewentualnych formatach politycznych dotyczących Cieśniny Kerczeńskiej.
Ławrow na konferencji prasowej po spotkaniu z Maasem w Moskwie wyjaśnił, że władze Rosji zaakceptowały propozycję Berlina, by w rejon Cieśniny Kerczeńskiej wysłać ekspertów z Niemiec i Francji. Ustalenia te zapadły w rozmowach przywódców Rosji i Niemiec - Władimira Putina i Angeli Merkel, na szczycie G20 w Argentynie w grudniu 2018 roku. Eksperci mieliby ocenić swobodę żeglugi w Cieśninie.
Maas podkreślił po rozmowach z Ławrowem, że kryzys podobny do listopadowych wydarzeń w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej nie może się powtórzyć. Ocenił, że obecnie Cieśnina jest otwarta dla żeglugi. Podkreślił, że Moskwa powinna uwolnić marynarzy Ukrainy, zatrzymanych podczas przejęcia ukraińskich okrętów i umieszczonych w areszcie w Rosji.
W piątek wieczorem Maas oczekiwany jest w Kijowie, gdzie ma rozmawiać z Klimkinem.
Z Kijowa Jarosław Junko