Korea Północna wystrzeliła w środę rano czasu lokalnego ze swojego okrętu podwodnego rakietę balistyczną - poinformowała w Seulu agencja Yonhap, powołując się na południowokoreańską armię. Pocisk przeleciał ok. 500 km i spadł do Morza Japońskiego.
Rakietę wystrzelono z okrętu przy porcie Sinpo na wschodnim wybrzeżu kraju, gdzie - jak pokazują zdjęcia satelitarne - znajduje się północnokoreańska baza łodzi podwodnych.
Dowództwo Sił Strategicznych USA (USSTRATCOM) poinformowało, że pocisk balistyczny, prawdopodobnie KN-11, przeleciał około 500 kilometrów i spadł do Morza Japońskiego. USSTRATCOM zapewniło, że pocisk nie stanowił zagrożenia dla Ameryki Północnej. Według amerykańskiej armii był to najdłuższy jak do tej pory lot północnokoreańskiego pocisku wystrzelonego z pokładu okrętu podwodnego.
"Zdecydowanie potępiamy ten test, podobnie jak poprzednie próby rakietowe Korei Północnej, które stanowią naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ" - oświadczył rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu.
Szef japońskiego rządu Shinzo Abe powiedział, że przeprowadzenie przez Koreę Północną tej próby rakietowej było "niewybaczalne" i stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Japonii. Podkreślił, że po raz pierwszy północnokoreański pocisk wystrzelony z okrętu podwodnego "wszedł w strefę identyfikacji obrony powietrznej Japonii".
Przedstawiciele południowokoreańskiej armii podkreślają, że pociski wystrzelone z okrętów podwodnych stanowią szczególne zagrożenie dla stabilności w regionie, bo są trudniejsze do monitorowania.
Pjongjang kontynuuje próby z rakietami balistycznymi mimo przyjętej 2 marca przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która zaostrzyła sankcje wobec Korei Płn. Rezolucja ta była odpowiedzią na przeprowadzony przez ten kraj 6 stycznia kolejny test z bronią nuklearną. Ponadto w lutym Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która wyniosła na orbitę okołoziemską satelitę.
Na początku tygodnia, w związku z rozpoczętymi w poniedziałek corocznymi manewrami wojsk USA i Korei Południowej, Pjongjang oskarżył oba kraje o przygotowywanie ataku jądrowego i zagroził wyprzedzającym uderzeniem.
Oba państwa koreańskie są formalnie w stanie wojny, gdyż trwający trzy lata konflikt zbrojny między nimi zakończył się w 1953 roku tylko rozejmem.
sp/
arch.