Indonezyjska marynarka wojenna nakazała załogom wszystkich statków handlowych, by omijały wody wokół południowych Filipin - oświadczył w czwartek rzecznik indonezyjskiej armii, Tatang Sulaiman. To reakcja na falę porwań i ataków piratów w ostatnich tygodniach.
Indonezyjska marynarka wojenna zwiększa intensywność patroli na granicy ze strefami ekonomicznymi Filipin i Malezji, by zapobiec atakom piratów i porwaniom - dodał Sulaiman w informacji dla agencji Reutera.
Najważniejszym obecnie zadaniem dla indonezyjskich sił zbrojnych jest wdrożenie porozumienia ws. wspólnych patroli indonezyjsko-filipińsko- malezyjskich w tym regionie morskim - ocenił rzecznik.
Ruchliwą trasą wzdłuż indonezyjskiej granicy morskiej z Filipinami co roku przepływają ładunki warte 40 mld dolarów, przewożone głównie przez supertankowce z Oceanu Indyjskiego, które nie mogą przepływać zatłoczoną Cieśniną Malakka - zauważa Reuters.
W ostatnich tygodniach w trzech atakach na filipińskich wodach wzięto do niewoli kilkunastu Indonezyjczyków i Malezyjczyków. O dokonanie ataków podejrzewa się islamistyczną organizację Abu Sayyaf.
Powiązana z Al-Kaidą Abu Sayyaf, znajdująca się na amerykańskiej i filipińskiej liście organizacji terrorystycznych, znana jest z zamachów bombowych, wymuszeń i porwań dla okupu na niestabilnym południu Filipin. Ugrupowanie to walczy o autonomię na Filipinach, które w przeważającej części są katolickie.
ulb/ ro/
arch.