Wczoraj, 2 bm. w Pomorskim Parku naukowo-Technologicznym rozpoczęła się VIII Konferencja PPLNG i bioLNG. Jej temat i hasło przewodnie to „Napędzając Przyszłość” Strategie LNG i bioLNG dla zrównoważonej i inteligentnej mobilności”. Organizatorem jest Polska Platforma LNG i bioLNG.
Gdyńska konferencja jest jednym z z kluczowych wydarzeń w branży, które od lat gromadzi czołowych ekspertów, decydentów oraz przedstawicieli firm związanych z rynkiem gazu, biogazu i biometanu. Tegoroczna edycja skoncentrowana jest na najnowszych trendach, regulacjach oraz innowacjach technologicznych, które napędzają rozwój sektora w Polsce i na świecie.
- Polska Platforma LNG i bioLNG została założona w roku 2017 i obecnie zrzeszamy 16 podmiotów – mówi prezes platformy Adam Niklewski. – Członkowie trochę fluktuują wraz z czasem, ale co roku organizujemy konferencję. Moim zdaniem jest potrzebna. Liczba gości to ponad 140 osób na tegorocznej edycji i z roku na rok jest ich coraz więcej – dodaje.
Jego zdaniem LNG i bioLNG wśród paliw alternatywnych, czyli tych, które są oczekiwane przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO) mają dominującą pozycję.
– To, co jest bardzo istotne w kontekście wdrożenie dyrektywy mieszania LNG i bioLNG występuje w stosunku bezkonfliktowym. Patrząc z perspektywy naszego rynku morskiego, którego sam jestem przedstawicielem, jest potrzeba i popyt na paliwa pochodzenia naturalnego w tym gazowego, to jest przyszłość! – dodaje Adam Niklewski.
Firma DNV, której przedstawicielem jest także Adam Niklewski, stara się wspierać tzw. standard paliwowy, który IMO obiecało jakiś czas temu. - To temat, na który czeka całe środowisko transportu morskiego, bo mamy duże wymagania i ambicje ale nie mamy jednoznacznych przeliczników - dodaje.
- To jest wyzwanie, zwłaszcza, że trudno przewidzieć jak będzie działać gospodarka morska, w którym kierunku pójdzie, czym będzie napędzana – mówi Krzysztof Czerski, który na konferencji w Gdyni reprezentuje Wartsila Gas Solutions i Radę Naukową PPLNG i bioLNG.
– Odchodzimy od diesla, pojawiają się paliwa przejściowe, ale dziś trudno powiedzieć, czy będziemy się nastawiać na LNG, które w przyszłości może być przekonwertowane na bioLNG oraz amoniak i metanol. O wodorze na razie nie wspominam, choć docelowo za jakieś 40-50 lat może być paliwem żeglugowym. Na razie są jednak duże problemy z pozyskaniem tzw. zielonego wodoru. Przecież wielki kontenerowiec płynący z Chin do Europy potrzebuje ok. 10 tysięcy ton takiego paliwa! To dziś cała roczna produkcja. Myślę, że w perspektywie 20 lat to będzie LNG i paliwa syntetyczne podobne do diesla. Armator, który ma dziś podjąć decyzję, na pewno nie ma łatwo – dodaje Krzysztof Czerski.
O potrzebie produkcji biometanu przez fabryki np. samochodów w celu dekarbonizacji swojej działalności mówił m.in. Jakub Safjański z Konfederacji Pracodawców Prywatnych LEWIATAN.
- Na razie mamy z tym problem, bo nie mamy jeszcze w Polsce biometanowni i jesteśmy poza klasyfikacją w Unii Europejskiej. Ważne jest jednak to, że wytwarzanie biometanu jest u nas działalnością regulowaną. To dobry znak – dodał przedstawiciel LEWIATANA.
Podczas pierwszego dnia konferencji wręczono także Nagrody Polskiej Platformy LNG i bioLNG. W kategorii Osobowość otrzymała ją Beata Wiszniewska z Polskiej Grupy Biogazowej, a w kategorii Podmiot/Instytucja - firma Iveco Poland.
W czwartek, 3 października 2024 roku drugi dzień konferencji.
AMS
Zdjęcia: PPLNG