Maersk Line ogłosił reorganizację serwisów łączących Azję i Europę. Ich deklarowanym celem jest dalsza poprawa niezawodności serwisów, czyli terminowości dostaw w najbardziej kompleksowej sieci transportowej między Azją, a Europą. Usprawnienia są odpowiedzią na potrzeby klientów w zakresie stabilnych i wydajnych serwisów i pozwalają na konkurencyjny zasięg w zakresie obsługiwanych portów i głównych rynków w Azji i Europie.
Zmiany polegają m.in. na zmniejszeniu liczby portów zawinięć w ramach poszczególnych serwisów. Gdańsk pozostał w serwisie AE10.
- Cieszymy się, że możemy zaoferować naszym klientom zmodyfikowaną sieć połączeń, która zapewni im wyższy stopień terminowości dostaw towarów - komentuje Johan Sigsgaard, odpowiedzialny za kierunki europejskie w Maersk Line.
Zatłoczenie portów oraz warunki pogodowe, pośród wielu innych czynników, wpływają na terminowość serwisów na trasie z Azji do Europy. Zmiany wprowadzane przez Maersk Line są odpowiedzią na te trudności poprzez wprowadzenie buforów w rozkładach, umożliwiając reakcję na potencjalne utrudnienia i minimalizując wpływ na terminowość dostaw.
- Wymuszone ominięcia portów zakłócają przepływy towarów i negatywnie wpływają na łańcuchy dostaw naszych klientów. Ta sieć została tak skonstruowana, aby redukować konieczność omijania portów - dodaje Johan Sigsgaard.
W ramach nowej sieci terminowość zostanie wzmocniona poprzez zmniejszenie liczby duplikujących się (w różnych równoległych serwisach) zawinięć do portów oraz dodanie większego buforu w portach-hubach. Łącznie na trasach północnoeuropejskich i śródziemnomorskich nastąpi redukcja 17 zawinięć do portów oraz będzie dodany jeden statek.
Zmodyfikowane portfolio dodatkowo pozwoli Maersk Line na lepsze zarządzanie dostępnym tonażem na wszystkich rynkach, redukując ryzyko nadpodaży oraz oferując wzmocnione serwisy do kluczowych azjatyckich i europejskich portów. Zachowane zostały bezpośrednie połączenia ze wszystkimi głównymi rynkami, z produktami skonstruowanymi na potrzeby krajów Europy Północnej, Morza Śródziemnego i Adriatyku oraz atrakcyjnym zasięgiem na głównych rynkach bliskowschodnich.
Pierwsze wypłynięcia w kierunku zachodnim w ramach nowej sieci Azja-Europa będą miały miejsce w maju.
W ramach nowej sieci statek zawijać będzie także do Portu w Gdańsku. Zapytaliśmy, więc, czy to, że Gdańsk pozostał w rozkładzie oznacza jego relatywny wzrost znaczenia?
- Gdańsk oczywiście zachowuje strategiczne znaczenie jako regionalny hub dla tej części Europy i pozostaje w ramach serwisu AE10 jako podstawowe połączenie z Azji do Polski - powiedział Marko Mihajić Regional Communications Manager - Europe Region w Maersk Line.
- Podstawowe założenie wprowadzanych zmian to ograniczenie liczby dublujących się zawinięć do portów, tj. takich portów, które powtarzają się na wielu serwisach. Dzięki temu zostaje ograniczone ryzyko wymuszonych ominięć portów, co może mieć miejsce jeśli serwisy są "przeładowane". Sytuacja ta nie dotyczy oczywiście Gdańska, który nie powtarza się na innych serwisach - dodał Mihajić.
rel (Maersk), AL